35-lecie Sztormu : Barlinek w fotografii : Benefis Romany : IV liga w nowym sezonie : Lions Club w Barlinku : Listy do redakcji : Program i historia Lata Teatralnego : Słoneczna gala : Spotkanie na szlaku : Warsztaty we młynie : Wiadomości wędkarskie: X Festiwal Szachowy pamięci Laskera : Blokowisko - Górny Taras : Kryminałki : Młynówka czy kanał : Moczydlo - komarzy gród : Moczydło - letniskoNauka poszukiwania pracy : Nowy oddział szpitala : Pogoń po i przed sezonem : Program Dni Eksjo w Barlinku  : Proza życia : Rozmaitości : Rozmowa z trenerem Burzawą : Rozmowy o Barlinku : Sesja Rady Miejskiej : Usc : Uśmiechy w Kielcach : Wakacje na ścieżce : Z dnia na dzieńZ lamusa Raptusa :


 

Wakacje na ścieżce

Sierpień to kolejny wakacyjny miesiąc, w którym mamy okazję do odpoczynku i  regeneracji sił. To także idealny czas do poznawania interesujących miejsc położonych w okolicach naszego Barlinka. Właśnie w ten wakacyjny czas chciałbym czytelnikom zaproponować spacer i przez to poznanie jednego z urokliwych śródleśnych jezior.

Niedaleko Barlinka leży jezioro Okunie nad które zapraszam. Jezioro to położone jest na terenie Barlinecko-Gorzowskiego Parku Krajobrazowego czyli objęto je ochroną i przebywając nad nim należy stosować się do obowiązujących przepisów. Ma ono powierzchnię 40 ha, długość 1,7 km i maksymalną głębokość 18,5 m. Długość linii brzegowej jeziora i jednocześnie długość trasy spacerowej wynosi ok. 4 km. Jego szmaragdowa barwa jest widoczna szczególnie w słoneczne dni. Kolor ten woda zawdzięcza swojej czystości i dużej zawartości jonów wapnia. Jezioro Okunie jest jeziorem ramienicowym gdyż występuje w nim duże skupisko glonów - ramienic, które tworzą podwodne łąki. Pośród innych roślin całkowicie zanurzonych z pewnością spotkamy rogatki i wywłóczniki. Szuwar przybrzeżny tworzą trzcina pospolita, oczeret jeziorny i pałka szerokolistna.

Spacer zaczynamy od strony osady - leśniczówki Okno. Jest tu urządzone pole biwakowe ze  stolikami, miejscami i drewnem na ognisko oraz pomost. Przy wejściu ustawiona została tablica z mapką informującą o trasie spacerowej - ścieżce przyrodniczej. Inne tablice przedstawiają „życie w ściółce” i regulamin kąpieliska. Pole biwakowe porasta roślinność trawiasta, która dobrze wytrzymuje przydeptywanie. Tworzą ją różne gatunki zielne np. życica trwała, stokrotka polna, babka zwyczajna. Przy polu rosną pomnikowe dęby szypułkowe. To pozostałość po dawnej puszczy. Drzewa te już w 1924 r uznane były za pomniki przyrody. Największy z nich nosił nazwę Warcisław, niestety już nieistnieje, pozostałe drzewa to jego synowie. Dęby te nazwano tak na pamiątkę jednego z książąt pomorskich.

Idziemy w prawo ścieżką przy brzegu jeziora. Po przejściu kilku metrów, dochodzimy do pomnika. Upamiętnia on wypadek, który wydarzył się 10 lipca 1904 r. Wtedy to w jeziorze utonął niemiecki generał Zoch i jego adiutant Zawacki. W tym miejscu oprócz naszych buków, dębów i olch rosną inne interesujące drzewa jak: dąb czerwony, sosna wejmutka, daglezja zielona, lipa drobnolistna, klon cukrowy i spotykana w ogrodach mahonia. Rosną także chronione rośliny jak: bluszcz pospolity oraz cis pospolity. W runie spotykamy niecierpek drobnokwiatowy, to znana roślina o bladożółtych kwiatach i „strzelających” owocach. Po przeciwnej stronie obelisku widzimy „zatopiony las. Powstał on w wyniku zmiany lustra wody. Dawniej poziom wody był znacznie niższy i jego brzeg porastały drzewa. Następnie poziom wody podniósł się zalewając drzewa, a te w wyniku uduszenia korzeni zginęły. Od kilku lat woda ponownie opada, odsłaniając pozostałości po dawnym lesie.

Idąc dalej ścieżką po prawej stronie mijamy typowy las liściasty złożony z różnych gatunków drzew. Dominuje buk pospolity, rosną też: grab pospolity, dąb szypułkowy. Między drzewami widoczne są pnie po starych wyciętych bukach i dębach. Rosnące drzewa są w różnym wieku co świadczy o zmianach w drzewostanie spowodowanych działalnością człowieka. Część drzew młodych zastępuje już stare wycięte. Tam gdzie rosną okazałe buki pod ich okapem tworzy się podrost z młodych drzew, które tylko czekają na dogodny czas by zająć ich miejsce. Młode drzewa wyrosły z nasion, które wytworzyły okazy stare. Nie ma tu zatem potrzeby sadzenia drzew przez człowieka. Następuje naturalne odnowienie. Po przeciwne stronie ścieżki, przy jeziorze w miejscach podmokłych występuje ols z dominującą olchą czarną.

Dalej zauważamy więcej sosny pospolitej i wchodzimy do lasu sosnowo - bukowego. Sosny te zostały sztucznie wprowadzone dla zwiększenia różnorodności drzewostanu. Obecnie coraz rzadziej stosuje się takie nasadzenia.

Ścieżka wspina się na wzniesienie (zamkowa góra) z którego rozciąga się widok na jezioro i jego przeciwległy brzeg. Tu znajdują się miejsca do wypoczynku. Zbocze wzniesienia opada ku tafli wody, od strony południowej. Jest przez to silnie nasłonecznione i porośnięte roślinami lubiącymi ciepłe siedliska. Pośród traw rosną np. bylica piołun, dziewanny, koniczyna polna, prztulia żółta, czy chronione kocanki piaskowe.

Po odpoczynku opuszczamy wzniesienie i dochodzimy do dawnego ośrodka wczasowego Bometu. Zaraz za nim skręcamy prawie pod kątem prostym w lewo w wąską ścieżkę. Biegnie ona początkowo wśród lasu olszowego między bujnymi roślinami zielnymi, głównie pokrzywą. Nim skręcimy w lewo, warto pójść prosto do wsi Okunie. Jest to typowa śródleśna wieś o rozrzuconej zabudowie. Dawniej wieś rolniczo-leśna, obecnie zmienia się na letniskową. Mimo że brak tu bardzo ciekawych obiektów zabytkowych warto zwrócić uwagę na charakterystyczny układ przestrzenny wsi i typowy dla regionu charakter budownictwa. Zagrody lokowane są tylko po jednej stronie drogi, a budynki usytuowane w układzie rzędowym lub gniazdowym z reguły z czerwonej cegły. Nowo powstające domy budowane są w podobnym do starych typie, by dobrze komponowały się w krajobrazie. Są jednak już tynkowane i malowane. W Okuniach zachował się ewangelicki cmentarz ze starym drzewostanem złożonym głównie z gatunków krajowych i obcego żywotnika olbrzymiego. Obserwujemy tu krajobraz sztuczny - wiejski stworzony przez człowieka, ale będący już dobrem kulturowym i jako taki podlega on ochronie. Występujące gatunki roślin są charakterystyczne dla takiego krajobrazu. Liczne rośnie bez - lilak o pięknie pachnących kwiatach. Jest też popularny prawdziwy czarny bez, którego białe kwiaty mają duszący zapach, a po ich przekwitnięciu tworzą się czarne owoce. Z zielnych występuje wszędobylski podagrycznik pospolity, pokrzywa, perz i różne trawy.

Wracamy do naszej ścieżki, która po minięciu olsu biegnie tuż przy brzegu jeziora, właściwie zatoki. Jej wody są bogate w roślinność. Brzegi porasta szuwar złożony z trzciny i pałki, na tafli widoczne są chronione grążele żółte.

Dalej ścieżka przebiega u podnóża trawiastej skarpy obok szpaleru okazałych świerków pospolitych. Na skarpie zauważamy bardzo ładny okaz jałowca pospolitego i kilka okazałych drzew obcego pochodzenia jak: świerk kłujący - ma twarde szarawe igły, sosnę wejmutkę - ma igły długie, miękkie zebrane po pięć w pęczkach, jodłę jednobarwną - o długich miękkich niebieskawych igłach i modrzew europejski - rośnie na skraju lasu. Rośnie tu także młodnik sosnowy - to przykład zalesień gruntów porolnych

Dalsza trasa przebiega przez kwaśną buczynę. Jest to specyficzny las występujący na średnio żyznych siedliskach. Często występuje na stromych zboczach, z których wiatr wywiewa liście. Nazywana jest kwaśną, bo warstwa powierzchniowa gleby ma kwaśny odczyn. W runie występują rośliny znoszące takie warunki glebowe jak i silne ocienienie np. chroniona paprotka zwyczajna, kosmatka owłosiona, konwalijka dwulistna i wiele gatunków mchów tworzących „poduchy”. W buczynie widać wiele powalonych martwych drzew. Zostawiane są one celowo, gdyż rozkładające się pnie i gałęzie są środowiskiem życia dla ogromnej ilości organizmów. Po przeciwnej stronie cały czas mamy taflę jeziora na której widać drobne liście rdestu pływającego, rośnie skrzyp bagienny i wiele innych roślin wodnych. Buczyna stopniowo przechodzi w wielogatunkowy las liściasty. Pojawia się coraz więcej robini akacjowej zwanej niesłusznie akacją.

Dochodzimy do początku naszej wyprawy, czyli do pola biwakowego w Oknie. Po takim spacerze z pewnością wielką przyjemnością będzie upieczenie kiełbasek na ognisku i kąpiel. Zachęcam do spaceru tą ciekawą trasą. Ułatwi nam go oznaczenie na drzewach.

Podając ten krótki opis trasy korzystałem z przygotowanego przez Pana Pawła Pawlaczyka przewodnika pt. „Ścieżka przyrodnicza wokół jeziora Okunie”.

                                                                                                                              G.Przybylski