- nagrodzone Brązową Jodłą
- na XXIX Harcerskim Festiwalu Kultury
Młodzieży Szkolnej – Kielce 2002r.
-
- 8 lipca 2002r.dwudziestosiedmio osobowa
grupa dzieci w wieku 9-13 lat z Zespołu Tańca „Uśmiechy” wraz z opiekunami
Katarzyną Stanisławską i Magdaleną Zynda wyjechała na Festiwal do Kielc.
Przygotowaliśmy inscenizację taneczną pt. „ Jak Czerwony Kapturek wędrował
do babci”, którą mieliśmy zaprezentować w kategorii widowisk tanecznych.
Jest to dość trudna kategoria, ponieważ oprócz tańca, jego wykonania, wyrazu
artystycznego, rekwizytów musi być spełnione kryterium dramaturgii
teatralnej.
Dla naszych małych dzieci ten wybór był jednak najlepszy. Jechaliśmy z
mieszanymi uczuciami. Nasza grupa nie była wyselekcjonowana. Wszyscy, którzy
się zgłosili jechali do Kielc. Kilkoro dzieci było słabych technicznie, a
wiadomo, że w konkursie liczy się każdy szczegół. Pierwotnie mieliśmy inne
plany. Liczyliśmy na najlepsze tancerki, ale te nie zgłosiły swego udziału.
Był to dla nas ogromny kłopot, z którym trzeba było sobie poradzić. 10 lipca
o godz.17:00 zaprezentowaliśmy swój program przed jurorami. Byliśmy skromni,
może trochę zagubieni w porównaniu z tzw. „wygami” którzy są tu częstymi
bywalcami. Nie ominęły nas drobne „wpadki”, nic dziwnego zbyt małe obycie na
konkursach, ogromna trema, a jednocześnie chęć zdobycia nagrody, no i Panie
które miały wystraszone miny. Po pokazie nie dyskutowaliśmy o błędach, ale
staraliśmy się je poprawić na warsztatach artystycznych.
Werdykt był tajemnicą do końca Festiwalu. Mogliśmy się tylko domyślać, że
nie było źle, ponieważ jako jeden z wielu bardzo dobrych zespołów byliśmy
wytypowani do koncertu galowego, spośród 76 zespołów biorących udział w
Festiwalu. Tu i ówdzie „ wielcy” Festiwalu nas chwalili, byli dla nas bardzo
mili. Bardzo podobały się nasze stroje zarówno te sceniczne jak i wyjściowe.
Nareszcie wielki koncert na Kadzielni. Agata Młynarska zapowiadała
„Uśmiechy” z Barlinka. Brązowa Jodła jest nasza. Rozpiera nas duma.
Płaczemy. Są to łzy szczęścia. Nie ważne, że tęskniliśmy, że popłakiwało się
dość często, że bolał brzuch.......
To wszystko wynagrodziła jedna nagroda, magiczne brązowe drzewko. Szalejemy
ze szczęścia.
- Już po wszystkim opadły emocje, czas na
uporządkowanie naszego pobytu:
- * Zdobyliśmy Brązową Jodłę
- * Godnie reprezentowaliśmy nasze miasto.
Nasze wyjściowe stroje z napisem Barlinek nosiliśmy z dumą.
- * Daliśmy z siebie wszystko na co tę grupę
było stać. Jesteśmy w zespole krótko.
- * Przegraliśmy Srebrną Jodłę o 0.14 punktu
z zespołem z Ukrainy, a z takim zespołem przegranie nie jest wstydem.
- * Na warsztatach pokazaliśmy się jako grupa
roztańczona, zdyscyplinowana i koleżeńska
- „ Pierwsze koty za płoty” – jak mówi
przysłowie. Cieszymy się bardzo.
- Dziękujemy
wszystkim, którzy pomogli nam finansowo, abyśmy uczestniczyli w Festiwalu a
w szczególności:
- - Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa
Zachodniopomorskiego w Szczecinie
- - Zarządowi Powiatu Myśliborskiego
- - Urzędowi Miasta i Gminy Barlinek
- - Wojewódzkiemu Ośrodkowi Ruchu Drogowego w
Szczecinie
- - Gospodarczemu Bankowi Spółdzielczemu w
Barlinku
- - Zakładom Drzewnym „Barlinek S.A.”
- Dziękujemy Zarządowi Stowarzyszenia
Przyjaciół Zespołu Tańca „Uśmiechy”, rodzicom, sympatykom i przyjaciołom.
- Do Kielc jeszcze pojedziemy, ale już po
Złotą Jodłę.
-
-
- Leokadia Malanowska
- Kierownik artystyczny „Uśmiechów”