Barlinek w fotografii : Biuro Carrefour : Dni Eksjo : Francuski partner : Listy do redakcji : Minister gospodarki w Barlinku : Regaty rodzinne : Sport : X Festiwal Szachowy pamięci Laskera : X Lato Teatralne : Żużlowcy na barlineckim stadionie : 40-lecie Romany Kaszczyc : Aktywni emeryci : Bezpieczeństwo w mieście : Kobiety w działaniu : Kryminałki : Miasto dla rowerów : Nowe inicjatywy młynarzy : Odpowiedzialność czy hipokryzja : Ogłoszenia drobne : Pomysły dla nowej kadencji : Poszły konie przed wyborami : Proza życia : Replika staroście : Rozmaitości : Spacerkiem po mieścieSzkolna statystyka : Śmieciowe abecadło : USC : Wdzięczność prezesowi Pogoni : Wiadomości wędkarskie : Wizja przyszłości gminy : Z dnia na dzień : Z lamusa Raptusa : Zakorkowane miasto : Żegnamy wakacje :


 

Bezpieczeństwo w naszym mieście

 

Taki  był cel spotkania zorganizowanego dn. 12 sierpnia 2002 r w sali „Panorama” przez Barlineckie Stowarzyszenie Przedsiębiorczości przy współpracy UMiG, Policji i Ośrodka Kultury. Barlineckie Stowarzyszenie Przedsiębiorczości reprezentowali pp. Andrzej Ligenza i Marek Sumicki, Urząd Miasta i Gminy burmistrz p. Zygmunt Siarkiewicz, Policję oprócz komendanta p. Sławomira Koruca, funkcjonariusz Jerzy Symela. O stanie bezpieczeństwa mówił komendant Sławomir Koruc. Powiedział, że komisariat otwarty jest dla wszystkich; o 40 mniej jest przestępstw niż w ub. roku, a to dzięki współdziałaniu policji ze społeczeństwem i Jokerem. Bardzo często wybryki chuligańskie dzieci ludzi zamożnych biją po kieszeni rodziców. W mieście doskwierają brawurowe popisy szybkich aut i motocykli. Nocą wałęsa się po mieście wielu nieletnich, którzy piją alkohol; kto sprzedaje go dzieciom?

Bardzo niebezpieczne jest zagrożenie narkomanią, która zatacza coraz to szersze kręgi i jest trudna do opanowania. Nie mniej Policja prowadzi prelekcje w szkołach, spotkania ze społeczeństwem, przeszkolenia funkcjonariuszy w tym zakresie, wszczyna postępowania przeciw dealerom. Ma nadzieję na lepszą współpracę z mieszkańcami gminy, gdyż obserwuje się wzrost zaufania do policji. Niebawem zamiast 4 będzie 5 rejonów więc 5 dzielnicowych. Na spotkaniu z sali padło wiele pytań i krytyki pod adresem policji i władzy. W odpowiedzi usłyszeliśmy między innymi to, że:

- Policja nie ma prawa zakazu kąpieli, jeśli nie ma znaku zakazu.

- Na imprezy masowe burmistrz podpisuje umowę z funkcjonariuszami.

- Do patrolowania miasta może przystąpić każda dorosła osoba o dobrej opinii

- Dobrze byłoby stworzyć patrole straży osiedlowych

- Wiele spraw porządkowych winni załatwić administratorzy osiedlowi (Spółdzielnie mieszkaniowe, nadleśnictwo,

  BTBS)

- W mieście spotykamy policjantów na rowerach.

- W sprawie ścieżek rowerowych, to w mieście nie będzie ich, planuje się zrobienie ścieżki rowerowej wokół jeziora, koliduje z tym Park Krajobrazowy, więc ma być pieszo-rowerowa

- Jeśli chodzi o garaże, to policja proponuje zorganizowanie grup pomocy samych użytkowników.

Z sali proponowano, wzorem innych miast, zorganizowanie straży miejskiej; przeciwnego zdania jest burmistrz i komendant, uważając, że lepiej doposażyć Policję.

Postulowano ukrócić poruszanie się TIR-ów po małych uliczkach; doświetlić miasto. Częściej patrolować osiedla nocą. Należy zaktywizować wychowawców do współpracy z Policją. Bardzo źle, że na spotkanie nie przyszedł ani jeden nauczyciel (przecież nie wszyscy wyjechali z miasta). Pod adresem Policji padło takie, że funkcjonariusz b. często nie reaguje na chuligańskie zachowania. Mieszkańcy ul. Sportowej prosili, by zabawy (soboty, niedziele) trwały w BOSTiR do godz. 2400, a muzykę puszczać bez basów. W walce z narkomanią musi istnieć reakcja i współpraca ze szkołami, uczniami i nauczycielami, Jokerem i Policją. W policji jest specjalista ds. nieletnich. Zachęca się do szukania pomocy w trudnych sprawach. Pani Elżbieta Ligenza (radna) prowadząca to spotkanie już nie raz zwracała uwagę i postulowała organizować czas i ciekawe formy zajęć i wypoczynku dla dzieci i młodzieży w mieście, na szeroką skalę co pozostaje bez echa. Pytała, dlaczego w czasie Dni Barlinka BOSTiR prowadził na Stadionie sprzedaż piwa i ogromna ilość dzieci i młodzieży spożywała alkohol ? Stwierdziła, że brakowało wówczas imprez i obiektów właśnie dla najmłodszych mieszkańców; gdzie jest więc BOSTiR w organizowaniu imprez sportowych pytała p. Ela ? Chyba trzeba wziąć poprawkę na takie fakty. Spotkanie trwało ponad 4 godziny, padło dużo słów i obietnic, ciekawe co z tego wyniknie? Zobaczymy. A póki co, Policja ma pełne ręce roboty, trudnej i odpowiedzialnej. Współprac ujmy z Nią w dziele bezpieczeństwa.

Urszula Berlińska