|
35-lecie Sztormu : Barlinek w fotografii : Benefis Romany : IV liga w nowym sezonie : Lions Club w Barlinku : Listy do redakcji : Program i historia Lata Teatralnego : Słoneczna gala : Spotkanie na szlaku : Warsztaty we młynie : Wiadomości wędkarskie: X Festiwal Szachowy pamięci Laskera : Blokowisko - Górny Taras : Kryminałki : Młynówka czy kanał : Moczydlo - komarzy gród : Moczydło - letnisko : Nauka poszukiwania pracy : Nowy oddział szpitala : Pogoń po i przed sezonem : Program Dni Eksjo w Barlinku : Proza życia : Rozmaitości : Rozmowa z trenerem Burzawą : Rozmowy o Barlinku : Sesja Rady Miejskiej : Usc : Uśmiechy w Kielcach : Wakacje na ścieżce : Z dnia na dzień : Z lamusa Raptusa :
„Pogoń” po ...
Dobra gra
barlineckich zawodników. Inauguracja sezonu 2002/2003 w IV lidze 10
sierpnia. Kibice Pogoni już trzymają kciuki.
W czerwcu zakończyły się rozgrywki w
grupie zachodniopomorskiej IV ligi. Sezon z udziałem dwudziestu zespołów
zapowiadał długą i emocjonującą walkę o awans do trzeciej ligi jak i o
utrzymanie się w czwartoligowych progach. Runda jesienna rozpoczęła się w
pierwszych dniach sierpnia ub. r. i okazała się niezbyt udana dla
podopiecznych Ryszarda Świderskiego.
Zawodnicy Pogoni zajęli w niej dwunastą pozycję z przewagą tylko jednego
punktu nad ostatnim zespołem utrzymującym się w tej klasie rozgrywkowej. W
przerwie zimowej nastąpiła zmiana na stanowisku trenera barlineckich
piłkarzy i tak od stycznia b.r. funkcję tę pełni Zenon Burzawa.
Runda rewanżowa była bardzo dobra w wykonaniu barlinian. Jej bilans to
dwanaście zwycięstw, cztery remisy i tylko trzy porażki. Uplasowało to
drużynę Pogoni na czwartym miejscu wiosną i w końcowej tabeli sezonu na
siódmej pozycji. W minionych rozgrywkach piłkarze grupy zachodniopomorskiej
IV ligi w 380 meczach strzelili łącznie 1297 bramek. Siedemdziesiąt cztery
pojedynki zakończyły się remisami. Przypomnijmy, iż awans do trzeciej ligi
uzyskał zespół Błękitnych Stargard Szczeciński a sześć ostatnich zespołów
musiało pogodzić się ze spadkiem do niższej klasy rozgrywkowej.
Zespół Pogoni w sezonie 2001/2002 zdobył
64 punkty (40 w rundzie wiosennej) mając na koncie 17 zwycięstw, 13 remisów
i 8 porażek. „Pogoniści” dwukrotnie pokonali zespoły Energetyka Gryfino
(2:0,2:0), Kłosa Pełczyce (2:1,4:0), Fali Międzyzdroje (4:0,5:0) i Światowid
Łobez (2:1,3:0), natomiast z Orłem Biały Wałcz (1:2,0:1) i Błękitnymi
Stargard (0:1,2:7) dwukrotnie przegrali, spotkania z Osadnikiem Myślibórz i
Gryfem Kamień Pomorski czterokrotnie kończyły się remisami w stosunku 1:1.
Pogoń ze wszystkich zespołów zanotowała największą liczbę remisów (13),
natomiast pod względem najmniejszej liczby straconych bramek uplasowała się
na wysokim trzecim miejscu tuż za drużynami lidera i wicelidera tabeli. Na
uwagę zasługuje fakt, iż w szesnastu spotkaniach zespół nie stracił bramki z
czego aż w dwunastu z dziewiętnastu meczów rundy wiosennej.
W tabeli spotkań rozegranych na własnym
boisku barlinecki zespół zajął piąte miejsce z dorobkiem 38 punktów (11
zwycięstw – 5 remisów – 3 porażki), bramki 32:10, natomiast w tabeli spotkań
wyjazdowych pozycję siódmą zdobywając 26 punktów (6-8-5), bramki 25:27.
Warto zaznaczyć, iż Pogoń jest obok zespołów Zorzy Dobrzany i Wybrzeża
Rewalskiego Rewal drużyną, która w rundzie wiosennej nie przegrała meczu na
własnym boisku, co więcej nasz zespół zgromadził największą liczbę punktów -
28, dziewięć spotkań wygrywając i tylko raz remisując. Zawodnicy Pogoni
strzelili w obu rundach 57 goli (32 – u siebie, 25 – na wyjeździe). Łupem
bramkowym podzielili się: Krzysztof MILEWICZ, Bartosz NALAZEK – po 9 goli,
Tomasz MILCZAREK, Piotr SKOP – po 8, Arkadiusz SKÓRCZYŃSKI – 7, Mariusz
GURAJ – 4, Jan RĄCZEWSKI – 3, Tomasz NOWICKI, Jarosław ŚWIDERSKI – po 2,
Michał DIAKÓW, Mariusz MUSKAŁA, Arkadiusz PIASECKI, Paweł SUWIŃSKI, Rafał
ZIELIŃSKI – po jednej bramce.
Zespół Pogoni
zainauguruje rozgrywki w nowym sezonie meczem wyjazdowym w Dobrzanach z
miejscową Zorzą, natomiast pierwszy mecz przed własną publicznością
barlineccy piłkarze rozegrają 15 sierpnia (środa) z beniaminkiem IV Ligi
Regą Trzebiatów. Zarówno zawodnikom jak i trenerowi życzymy jak najwięcej
zwycięstw oraz pełnych trybun. Paweł Barabas |