|
Barlinek w fotografii : Biuro Carrefour : Dni Eksjo : Francuski partner : Listy do redakcji : Minister gospodarki w Barlinku : Regaty rodzinne : Sport : X Festiwal Szachowy pamięci Laskera : X Lato Teatralne : Żużlowcy na barlineckim stadionie : 40-lecie Romany Kaszczyc : Aktywni emeryci : Bezpieczeństwo w mieście : Kobiety w działaniu : Kryminałki : Miasto dla rowerów : Nowe inicjatywy młynarzy : Odpowiedzialność czy hipokryzja : Ogłoszenia drobne : Pomysły dla nowej kadencji : Poszły konie przed wyborami : Proza życia : Replika staroście : Rozmaitości : Spacerkiem po mieście : Szkolna statystyka : Śmieciowe abecadło : USC : Wdzięczność prezesowi Pogoni : Wiadomości wędkarskie : Wizja przyszłości gminy : Z dnia na dzień : Z lamusa Raptusa : Zakorkowane miasto : Żegnamy wakacje :
Żużlowcy na barlineckim stadionie
Przy pięknej słonecznej pogodzie i olbrzymiej frekwencji mieszkańców Barlinka (i nie tylko) 24 sierpnia b.r. na stadionie miejskim odbywały się pokazy i zawody w mini żużlu (Mini Speedway). Zorganizowanie takich zawodów - po raz drugi pom wieloletniej przerwie Barlinku – było możliwe dzięki barlineckim przedsiębiorcom. Ponad 16 firm i osób prywatnych sponsorowało turniej, a zorganizowanie i patronat medialny wzięło na siebie Barlineckie Stowarzyszenie Przedsiębiorczości.
Niewiele osób w Barlinku wiedziało, że nasze miasto ma też żużlowców a w sobotę, na tym turnieju, można było ich podziwiać. To Daniel i Paweł Pytel z Barlinka trenują w gorzowskim klubie, a dokładnie w GUKS Wawrów, a ich trenerem jest p. Bogusław Nowak. Niedawno, bo w połowie sierpnia b.r. Daniel Pytel, Marcin Kozdraś i Andrzej Głuchy wraz z trenerem p. Bogusławem Nowakiem, p. Andrzejem Szramem z Barlinka, który opiekuje się naszym żużlowcem oraz z p. Bogdanem Sobeckim, kierownikiem całej grupy, gościli u żużlowców w Norwegii. Pisała o nich norweska gazeta „Sport” z 17.VIII b.r. zamieszczając ich zdjęcie, a także Gazeta Lubuska z 21 sierpnia.
Wszyscy oni byli
też w Barlinku na sobotnim turnieju a wraz z nimi inni zawodnicy z klubu z
Wawrowa oraz 2 zawodników z extra Ligi. Najmłodszym „zawodnikiem”- żużlowcem
jaki gościł na naszym stadionie, był 4-letni Wojtek Głuchy, który jeszcze
zadziwi kiedyś sympatyków żużla, a tymczasem oklaskiwany oswajał się z „czarnym”
torem i widownią jeżdżąc za zawodnikami na swoim dostosowanym do wieku i wzrostu
motorze w kombinezonie z nr 17 na plecach. Poziom adrenaliny wzrastał wśród
widzów, kiedy zawodnicy pokonywali wiraże, lub gdy ich maszyny stawały „dęba”.
Najgorszym momentem był groźnie wyglądający upadek, który na szczęście nie
wykluczył zawodnika, ale wymagał konsultacji lekarskiej i zawiezienia go na
chwilę do szpitala. Mimo, że nigdy nie pasjonowałam się żużlem to turniej w Barlinku podobał mi się, bo zgromadził tłumy widzów autentycznie zainteresowanych tym co się dzieje na torze. Widziałam wielu ojców, głównie z synami, ale nie tylko, dziadków z wnukami, a także całe rodziny śledzące ruch i warkot na „czarnym” torze. Barlinecki Turniej Żużlowy prowadził Bogdan Sobecki – komentator sportowy i organizator wyjazdów zagranicznych naszych żużlowców. Myślę, że publiczność barlinecka z sympatią będzie wspominała te pokazy i zmagania juniorów żużlowego sportu. Napisałam zmagania, bo rzeczywiście zawodnicy podzielili się na dwa zespoły — Orły z Barlinka i Sokoły z Gorzowa i walczyli ze sobą na punkty. Zwyciężył Barlinek. Na zakończenie chciało by się rzec: do zobaczenia! I być może tak się stanie.
Jadwiga Drwięga foto. Andrzej Ligenza
A oto lista sponsorów,
którym zawdzięczamy to sportowe widowisko:
|