|
10 LAT WSPÓŁPRACY ZE SCHNEVERDINGEN : 600 LAT EKSJO : BARLINEK W FOTOGRAFII : DEBATA W TMB :DNI BARLINKA : DZIECI WOJNY : KONSERWATORSKIE TMB : KRYMINAŁKI : KULTURA : LIST OTWARTY : MOJA LOŻA : NIEWIDOMI : NIEZWYKŁY ŚLUB : OGŁOSZENIA DROBNE : OHP : POMNIK : PROZA ŻYCIA : ROZMAITOŚCI : ROZMOWY O BARLINKU : SPORT : SZLAK DĘBÓW : USC : W ZAPOMNIANE MIEJSCA : WIADOMOŚCI WĘDKARSKIE : WIADOMOŚCI ZE SZKÓŁ : Z LAMUSA RAPTUSA : Z PAMIĘTNIKA KANDYDATKI : Odsłonięcie pomnika21 czerwca br. w czasie Dni Barlinka odbyła się bodaj czy nie najważniejsza uroczystość Odsłonięcia kotwicy (małego pomnika) na nabrzeżu przy ul. Wodnej.
A wszystko to na pamiątkę tego, że przed 30 laty zwodowany został w stoczni gdańskiej “Wisła” m/s Barlinek – 10-tysięcznik, drewnowiec o długości 60 m, szer. 10. Matką chrzestną statku była Halina Garbacz, o której roli zadecydował przed laty dyr. Okręgowego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego w Szczecinie p. Władysław Sikora dziś już nieżyjący. Dużo przed jedenastą zebrało się sporo mieszkańców, by uczestniczyć w tak wzruszającym dla wielu momencie. Całość prowadził z ramienia Urzędu MiG Eugeniusz Dmytruszewski. Wśród gości najważniejsi byli kpt. żegl. wielk. Waldemar Pawłowski, który wiele lat pływał na m/s Barlinek i matka chrzestna statku Halina Garbacz. W trakcie uroczystości zabrali głos Burmistrz MiG Zygmunt Siarkiewicz oraz kapitan Waldemar Pawłowski, nie kryjący wzruszenia. Odczytany też został akt erekcyjny, następnie wmurowany przy kotwicy pod tablicą z napisem: W TRZYDZIESTĄ ROCZNICĘ WODOWANIA M/S BARLINEK 1973-2003 MIESZKAŃCYTrzeba tutaj dodać, że rocznica przypada na 11 listopada – Święto Niepodległości, co nabiera tym większego znaczenia. Powracając do samego statku, to możemy być dumni, że nosił imię naszego miasteczka; pływał pod polską banderą 25 lat; dzisiaj pod banderą grecką (ale nazwa m/s Barlinek przebija spod farby i jest widoczna). Człowiekiem, który wziął na swą głowę i barki zadanie postawienia tego jakże wymownego dla Barlinka pomnika jest Andrzej Potyra – członek TMB i radny powiatowy, który odkurzył historię statku, napisał o nim w “Echu Barlinka” i pokazał jak za słowami poszły czyny. Efekt wspaniały! Skoordynowane zostały działania TMB i Klubu Sztorm, fundatorów; 1.500 zł przeznaczył urząd Burmistrza na zakup kotwicy, prace budowlane – Andrzej Potyra; pamiątkową tablicę wykonał Grzegorz Meisinger. A przy wmurowaniu aktu erekcyjnego i tablicy uwijali się sprytnie w białych rękawiczkach Ryszard Zajączkowski i Robert Łaszczuk. Po oficjalnej uroczystości TMB zaprosiło szacownych gości na kawę, przy której ożyły wspomnienia i anegdoty. Trzeba się cieszyć, że Barlinkowi przybył nowy, piękny, jakże wymowny symbol historii naszego miasta. A teraz jak mówi Andrzej Potyra czas zająć się Laskerem. Od siebie dodam, że może warto mieć na pieczy rzeźbę przed Ratuszem, może trochę zmienić wokół niej otoczenie? To też historia. Urszula Berlińska |