Barlinek - ludzie i miejsca - Kawiarnia MIŁA : Barlinek w fotografii : Boje o ogólniak : Dom dziecka - czas wolny : Emanuel Lasker w filatelistyce : KONKURS EKOLOGICZNY : Kryminałki : Kultura : Listy do redakcji : Majówka : Mistrzostwa Europy w warcabach : MOJA LOŻA : Nowa koncepcja Muzeum : Nowy dom na Widoku : Nowy statut SM Piast : Ogłoszenia drobne : Park w Dzikowie : Pomagamy przyrodzie : Posłanka w Iranie : PRGRAM DNI BARLINKA : Relacja z Sesji Rady Miejskiej : Rowery dla dzieci : Rozmaitości z miasta : Seniorzy w Pradze : Sport : Usc : W hołdzie pionierom Barlinka : Wiadomości wędkarskie : Wiadomości ze szkół : WYSTAWA - Historycznie i wspominkowo : Z LAMUSA RAPTUSA


SPORT

 

Sztafetowe biegi uliczne “Do wspólnej Europy”

 W dniu 3 maja na rynku w Barlinku odbyły się biegi sztafetowe “Do wspólnej Europy" w kategorii:

  • szkól podstawowych - uczestniczyło 7 szkół

  • szkół gimnazjalnych - uczestniczyły 4 szkoły

  • szkół ponadgimnazjalnych - uczestniczyły 4 drużyny

  • bieg otwarty - uczestniczyło 9 zawodników

Każdy z uczestników otrzymał symboliczną maskotkę, a zwycięskie sztafety puchary, medale i dyplomy.

W poszczególnych kategoriach zwycięzcami zostali:

I. Szkoły podstawowe 6 x 400m

  1.  SP 4 Barlinek    - 37 pkt

  2.  SP 1 Barlinek    - 32 pkt

  3.  SP 1 Barlinek    - 23 pkt

  4. SP Pełczyce      - 22 pkt

  5. SP Dziedzice     - 18 pkt

  6. SP Rychnów     - 16 pkt

  7. SP Płonno         - 15 pkt.

II. Szkoły gimnazjalne 6 x 800m

  1. Gimnazjum nr l Barlinek                               - 43 pkt

  2. Gimnazjum nr 2 Barlinek (chłopcy)               - 32 pkt

  3. 3. Gimnazjum nr 2 Barlinek (dziewczęta)      - 24 pkt

  4. Gimnazjum Karsko                                       - 19 pkt.

III. Szkoły ponadgimnazjalne 6 x looom

  1. Zespół Szkół nr l Barlinek                 - 34 pkt

  2. ZSO Barlinek                                   - 32 pkt

  3. ZSZ nr 2 Barlinek                            - 28 pkt

  4. ZSZ nr l Barlinek                            - 24 pkt.

IV. Bieg otwarty 6000m

  1. Marcin Welgosz

  2. Andrzej Czarnecki

  3. Tomasz Malinowski

  4. Radosław Panasiuk

  5. Marcin Palczyński

  6. Sylwia Polak

Organizator BOSTiR w Barlinku serdecznie dziękuje sponsorom: UMiG w Barlinku, Starostwu Powiatowemu w Myśliborzu,  jak również nauczycielom, którzy czynnie włączyli się w organizację imprezy.

Marek Dudka

Dyrektor BOSTiR


Młodzież, sport i pieniądze

W piątek 23 maja br. w siedzibie Towarzystwa Miłośników Barlinka odbyła się “Debata o sporcie młodzieżowym w Barlinku” zorganizowana przez redakcję Echa Barlinka. Spełniła ona swoje zadanie dając początek tego typu spotkań mających na uwadze rozwój sportowy barlineckiej młodzieży.

 

Spotkanie działaczy, instruktorów z klubów oraz instytucji sportowych funkcjonujących w mieście i przedstawicieli władz miasta otworzył jego gospodarz red. naczelny EB Krzysztof Kędzior. Wśród zaproszonych gości na zebranie przybyli przewodniczący Rady Miejskiej Mieczysław Adryjanowski, oraz przedstawiciele następujących klubów i instytucji BOSTiR-u - Marek Dudka, MKS “Pogoń” - Antoni Wieczorek, KŻ “Sztorm” - Mariusz Mikołajczyk i Mirosław Bartosiewicz, sekcji szachów Jerzy Klimaszewski, Ośrodka Szkolenia i Wychowania – Artur Sielski, zabrakło innych zaproszonych m.in. burmistrza MiG, pracownika Międzyszkolnego Ośrodka Sportu, instruktora tenisa stołowego, oraz przedstawicieli klubu tenisowego i sekcji warcabowej.

Na wstępie K. Kędzior przedstawił najważniejsze sukcesy sportowe młodych barlineckich zawodników i zawodniczek m.in. tytuł Młodzieżowego Mistrza Polski w tenisie stołowym MP do lat 21 Jacka Nowokuńskiego, szesnaste miejsce w MP Polski w tenisie ziemnym Anny Wawrzyniak w swojej kategorii wiekowej, tytuły żeglarskiego Mistrza Polski Północnej Juniorów Radosława Kędziora, sukcesy lekkoatletów, głównie zawodników barlineckiej filii klubu Lubusza Słubice, warcabistów, wśród których prym wiedzie Patrycja Marusiak, znajdująca się w ścisłej kadrze narodowej Polski, szachistów notujących dobre wyniki na szczeblu wojewódzkim a także wychowanków Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Barlinku. Zwrócił w swojej wypowiedzi uwagę na fakt, iż pomimo dobrych wyników osiąganych przez młodych barlinian istnieje problem finansowania sportu w mieście wiążący się z brakiem odpowiednich środków co w konsekwencji prowadzi do nieprawidłowego jego funkcjonowania.

Inne spojrzenie na sytuację w jakiej znalazł się sport młodzieżowy przedstawił Jerzy Klimaszewski, na co dzień instruktor prowadzący zajęcia szachowe przy BOK “Panorama” -Obecna sytuacja finansowa jest ciężka i należy się z tym pogodzić, nasze społeczeństwo żyje w realiach sprzed dwunastu, piętnastu lat i nie jest przystosowane do nowych czasów, uważam, że również sami rodzice powinni zainwestować w rozwój sportowy swojego dziecka. O szkoleniu młodzieży wypowiedział się natomiast Mirosław Bartosiewicz - My jako klub żeglarski wcześniej wyraziliśmy nadzieję, iż chętnie wejdziemy w współpracę z nauczycielem, pedagogiem wychowania fizycznego, który będzie się chciał zająć grupą młodzieży żeglarskiej. Uważam, iż jest za mało ludzi inicjatywnych, którzy utworzyliby uczniowskie kluby sportowe, a nie wyłonimy talentów, jeżeli nie zajmiemy się dziećmi od najmłodszych lat. Marek Dudka dyrektor BOSTiR-u zwrócił uwagę m.in. na małą liczbę uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych i średnich biorących udział w masowych imprezach sportowych jakimi są m.in. leśne biegi przełajowe oraz brak sportowych zajęć pozalekcyjnych w szkołach tzn. sks-ów, które mobilizowały młodzież do efektywniejszej pracy.

Głos w dyskusji zabrał również Mieczysław Adryjanowski, który mówił, iż sport nie będzie się rozwijał, dopóki nie będzie prowadzony przez wyspecjalizowane jednostki, stowarzyszenie, które będzie koordynowało jego działalność. Wspomniał również o programach z tzw. środków unijnych, które obecnie wchodzą na rynek. –Uważam, że w sprawie sportu młodzieżowego w Barlinku można zrobić bardzo dużo, trzeba znaleźć pieniądze, nie może być tak, aby sport ginął. Powinniśmy zrobić wszystko, żeby te dziedziny, w których młodzież uczestniczy i może osiągać w nich określone wyniki były rozwijane nawet kosztem innych wydatków budżetowych. Programy unijne można ściągnąć z Internetu i bezpośrednio lub ze stron Urzędu Marszałkowskiego, Pomeranii a także z Agencji Własności Rolnej Skarbu (jako środki na rozwój kultury fizycznej młodzieży) – powiedział przewodniczący RM.

W dalszej dyskusji padały propozycje powstania w szkołach klas o profilu sportowym oraz uczniowskich klubów sportowych i przy ich tworzeniu niezbędna byłaby wtedy pomoc koordynatora i za jego powołaniem opowiadali się wszyscy uczestniczący w debacie. Powstały ośrodek koordynacyjny działałby w sposób formalny, ale nie miałby formalnej nazwy. W toczonej polemice podkreślono fakt, iż do poprawy sytuacji sportu młodzieżowego niezbędne są środki finansowe, bo w każdy powstały program trzeba włożyć minimum dwadzieścia do trzydziestu procent środków własnych, a gdyby one się znalazły musiałyby one być wówczas dokładnie kontrolowane.

Na zakończenie Marek Dudka zaproponował spotkanie we wrześniu, na którym omawiano by powstałe projekty, a do swojego powstania wymagają one dużego przygotowania i dokładnej dokumentacji. Dotyczyłyby sportowej wymiany z miastami m.in. Niemiec, Szwecji, Danii oraz organizacji sportowych zawodów międzynarodowych, a także modernizacji obiektów. –Uważam, że organizowanie takich spotkań powinno mieć miejsce co najmniej dwa razy w roku, noworoczne podsumowujące w styczniu, a także w połowie roku, już one przy obecności nauczycieli wf-u z wszystkich szkół. Służyłyby wymianie doświadczeń, wzajemnych pochwał co motywowałoby do dalszej pracy wszystkich działaczy i przedstawicieli instytucji z terenu naszego miasta- zakończył dyrektor BOSTiR-u.

Na tym debata zakończyła się i z jej przebiegu należy być zadowolonym. Pierwszy krok w próbie znalezienia wspólnego stanowiska co do działań zmierzających do zintegrowania środowiska sportowego w Barlinku został wykonany. Miejmy nadzieje, że za nim będą i następne, a wtedy na pewno nie musimy obawiać się o rozwój sportu młodzieżowego i o wyniku osiągane w przyszłości przez barlineckich zawodników i zawodniczki.

Paweł Barabasz


Nie tak miało być - czyli jak Pogoń walczy o utrzymanie w lidze. W czerwcu ostatnie dwa spotkania sezonu, punkty niezwykle potrzebne.

Gra w czwartej i o czwartą ligę

 

Do zakończenia sezonu 2002/2003 w grupie zachodniopomorskiej IV ligi tylko dwie serie spotkań. Dużo wcześniej awans do wyższej klasy rozgrywkowej zapewnili sobie piłkarze Zorzy Dobrzany, którzy podobnie jak w rundzie jesiennej tak i na wiosnę nie mieli sobie równych. O ile sprawa awansu do III ligi jest już przesądzona, to końca rozgrywek trwać będzie walka o pozostanie w IV lidze. Ligę opuszcza pięć zespołów plus tyle ile drużyn z naszego województwa spadnie z III ligi. Dziś już wiadomo, że z trzecią ligą żegnają się zespoły KP Police i Kotwicy Kołobrzeg. W takim przypadku w szeregi V ligi na przyszły sezon zawędruje siedem zespołów, czyli do ostatnich chwil ligowego sezonu toczyć się będzie walka o bezpieczną jedenastą pozycję w tabeli, gwarantującą pozostanie w IV lidze. Niestety wśród zainteresowanych znajduje się zespół barlineckiej Pogoni.

 

Bezbarwna wiosna

Po rundzie jesiennej Pogoń zajmowała w tabeli dziewiątą pozycję. W siedemnastu spotkaniach zdobywając dwadzieścia sześć punktów (siedem wygranych, pięć remisów, pięć porażek). W przerwie zimowej w kadrze zespołu nie zaszły większe zmiany, ubył jeden zawodnik Sławomir Król, zaś do drużyny dołączył Paweł Witkowski z Osadnika Myślibórz. Umowę na kolejne pół roku pracy przedłużono z trenerem Zenonem Burzawą, obowiązuje ona do końca obecnego sezonu. Przygotowania do rundy rewanżowej przebiegały dość spokojnie. Jak zakładano będzie ona w wykonaniu barlineckich zawodników lepsza, jak bywało to w poprzednich sezonach. Tym razem wyniki rundy wiosennej przeczą tej regule, weryfikuje ją boisko. W czternastu spotkaniach zawodnicy Pogoni zdobyli siedemnaście punktów, mając na koncie pięć zwycięstw, dwa remisy i siedem porażek. Swoją grą rozczarowują kibiców, którzy oczekują lepszych wyników.

 

Walka o punkty

Początek rundy wiosennej pokazał, iż w żadnym meczu nie będzie łatwo o zdobycze punktowe. Zespół Pogoni w pierwszych ośmiu spotkaniach zgromadził zaledwie osiem punktów. W spotkaniach wyjazdowych zawodnicy Pogoni grali w kratkę, tracąc zbyt dużą liczbę bramek, głównie za sprawą słabo grającej linii obrony i bramkarza. Niestety w meczach na własnym stadionie kibice nie oglądali zwycięstw swojej drużyny, ale w pierwszych pięciu z nich tylko jedno, dwa remisy i dwie porażki. Nadzieję na lepszą grę i wyniki przyniósł wygrany mecz z Drawą Drawsko Pomorskie (2:1). Kolejne spotkanie, szczęśliwy bezbramkowy wynik z Dębem Dębno, został zweryfikowany jako walkower (3:0) na korzyść Pogoni, z powodu gry w drużynie z Dębna nieuprawnionego zawodnika. Cieszą trzy punkty zdobyte w meczu z rezerwami szczecińskiej Pogoni (3:1). Sytuacja po tych spotkaniach wydawała się nie najgorsza, zespół miał kilka punktów przewagi nad zespołem znajdującym się na zagrożonej spadkiem pozycji w tabeli. Jednak ostatnie dwie kolejki (rozegrane do dn.25.05.) skomplikowały sytuację barlineckiego zespołu. O przegranym meczu z Victorią 95’ Przecław (0:3) trener jak i sami zawodnicy powinni jak najszybciej zapomnieć. Mecz z Darzborem Szczecinek mógł i powinien zakończyć się zwycięstwem Pogoni. Zwyciężyli jednak goście 2:1 i to oni już praktycznie zapewnili sobie czwartoligowy byt na przyszły sezon.

 

Nadzieja na zwycięstwa

Zawodnicy  Pogoni nie zachwycają swoimi wynikami, choć z drugiej strony w wielu meczach mieli przewagę i nie potrafili strzelić decydujących, zwycięskich bramek, co najgorsze, robili to rywale. Tuż po przegranym spotkaniu z Darzborem Szczecinek usłyszeć można było pod adresem działaczy, zawodników jak i trenera zarzuty od strony kibiców, którzy nie wytrzymują napięcia. Na głębszą analizę pracy trenera i zawodników przyjdzie czas dopiero po zakończeniu sezonu. Teraz należy wyciągnąć wnioski z ostatnich porażek a reszta zależy od samych zawodników, tego, co w ich nogach i głowach. Jeżeli w pozostałych spotkaniach pokażą wszystko to, co umieją to nie należy się o nic martwić. Ostatni mecz na własnym stadionie w obecnym sezonie Pogoń rozegra siódmego czerwca z zespołem Darłovii Darłowo i miejmy nadzieję, że po tym spotkaniu nasi zawodnicy cieszyć się będą z trzypunktowej zdobyczy. Kibiców zachęcamy do gorącego dopingu.     

Paweł Barabasz

MKS“Pogoń” w rundzie

wiosennej sezonu 2002/2003

(pogrubione mecze w Barlinku):

 

mecze u siebie                      3-2-3                 11 pkt.     bramki 11-10

mecze na wyjeździe                 2-0-4                 6 pkt.       bramki 11-13

suma                                      5-2-7                 17 pkt.   bramki 22-23

 

 1.Zorza Dobrany                                1:2 (0:2) Diaków

 2.Rega Trzebiatów                            2:3 (2:1) Milewicz, Milczarek

 3.Ina Goleniów                                    1:1 (0:0) Milczarek

 4.Gryf Kamień Pomorskie                3:0 (1:0) Milczarek, Skop-2

 5.Orzeł Biały Wałcz                    1:0 (0:0) Milewicz

 6.Wybrzeże Rewal                     2:4 (0:3) Milewicz, Magryta

 7.Osadnik Myślibórz                             1:1 (1:0) Skórczyński

 8.Arkonia Szczecin                               1:2 (1:0) Grabias

 9.Rossa Rosnowo                              1:3 (1:2) Grabias

10.Drawa Drawsko Pom.                2:1 (2:1) Januszke, Diaków

11.Dąb Dębno                                      3:0 (vo)

12.Pogoń II Szczecin                               3:1 (1:0) Milewicz, Milczarek, Borczyk

13.Victoria 95’ Przecław                                0:3 (0:0)

14.Darzbór Szczecinek                          1:2 (1:1) Milewicz

 

Mecze do rozegrania:

15.Odra Chojna                    31.05      

16.Darłovia Darłowo                 07.06 (godz. 16.00)

17.Lech Czaplinek                14.06


SZACHY

  •  W drugim turnieju z cyklu Grand Prix Barlinka, który odbył się 3 maja w Panoramie ponownie zwyciężył Andrzej Maj ze Szczecina, zdobywając 8 pkt z 9 partii. Drugi był Krzysztof Buczak 7 pkt, a trzeci Dariusz Okoń 6,5 pkt - wszyscy ze Szczecina. Bardzo dobry wynik uzyskał Marcin Rączewski z Barlinka, który zajął wysokie 9 miejsce z 5,5 pkt, zdobywając jako jedyny barlinianin pierwsze punkty do Grand Prix. Startowało 34 szachistów Po dwóch turniejach w punktacji Grand Prix zdecydowanie prowadzą szczecinianie, zajmując pierwsze trzy miejsca. Kolejny turniej rozegrany zostanie w ramach Dni Barlinka w sobotę 21 czerwca od godz. 10.30, jak zwykle w Panoramie.

  • Pięciu szachistów z Barlinka brało udział w mistrzostwach Gorzowa, które odbyły się na przełomie marca i kwietnia. Wśród bardzo silnej stawki 40 zawodników aż trójka naszych uplasowała się w pierwszej dziesiątce. Szósty był Jerzy Klimaszewski, dziewiąty Marcin Rączewski, a dziesiąty Władysław Królik. Nasi juniorzy: Konrad Krawczyk był dwunasty, ale w klasyfikacji juniorów zajął trzecie miejsce, a Beniamin Mrówczyński podwyższył swoją kategorię szachową do czwartej. Duże brawa dla najmłodszego zawodnika.

  • W turnieju szachów szybkich, który odbył się 15 kwietnia w Gorzowie Konrad Krawczyk zajął wysokie szóste miejsce.

  • 1 maja 10-osobowa ekipa z Barlinka brała udział w turnieju o Puchar Gryfina. W turnieju tym padł rekord frekwencji - startowało aż 158 zawodników. I tym razem bardzo dobrze zaprezentował się Barlinek, bowiem trzech zawodników z 6 punktami uplasowało się w pierwszej dwudziestce, a byli to Marcin Rączewski, Piotr Niciński i Ryszard Kałużny. Nieźle też wypadli nasi juniorzy. 11-letni Marek Kałużny zdobył 4,5 pkt, a 12-letni Beniamin Mrówczyński zdołał zebrać 4 pkt.

JK


Zmagania junaków

Wojewódzka spartakiada OHP

Barlinek był gospodarzem tegorocznej Spartakiady Wojewódzkiej Młodzieży OHP w lekkoatletyce. Zawody odbyły się 16 maja na stadionie miejskim.W spartakiadzie wystartowała młodzież z pięciu ośrodków województwa zachodniopomorskiego: Stargardu, Łobza, Rowu oraz z OSziW Barlinek i Hufca Pracy także z Barlinka. Premią za zwycięstwa w poszczególnych konkurencjach był awans do Ogólnopolskiej Spartakiady Sportowej Młodzieży OHP, która odbyła się pod koniec maja w Pleszewie.

Z Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Barlinku awans do Pleszewa wywalczyli:

  • Zofia Paszkiewicz - skok w dal

  • Katarzyna Dolina - rzut piłeczką palantową

  • Aneta Michalak - rzut ringo

  • Michał Cieloch - rzut piłką do kosza i tor przeszkód

  • Mariusz Guraj - tor przeszkód.

Z ramienia Komendy Wojewódzkiej OHP obecny był dyrektor Centrum Edukacji i Pracy przy OHP Roman Muż.

Organizatorami zawodów były: Ośrodek Szkolenia i Wychowania w Barlinku oraz BOSTiR. Sędzią głównym był Tomasz Nowicki.

KK