|
270 lat Młyna Papierni : Barlinek w fotografii : Bezrobocie w Barlinku : GBS - dobroczyńca roku : Historia - 725 lat Barlinka : Jacek Nowokuński mistrzem Polski : Kazimierz Hoffmann - osobowość roku : Konferencja w Gorzowie : Kryminałki : Kultura : Listy do redakcji : Moja loża : Ogłoszenia Drobne : Piasek na plaży : Płonia - Barlinek, miejsca, ludzie : Proza życia : Rajd na wiosnę : Relacja z sesji Rady Miejskiej : Rozmaitości o mieście : Sport : Sukces kobiet z płonna : Targi pracy : Tydzień nauk : Usc : Wiadomoci ze szkół : Wiadomości wędkarskie : Współpraca na rzecz Gminy : Wyżej niż kondory : Z lamusa RAPTUSA : Z lamusa Raptusa Trzy bardzo wa¿ne daty - 16 kwietnia 2003 r., 7-8 czerwca 2003 r. i 1 maja 2004 r. Wszystkie daty zwi¹zane z naszym wst¹pieniem do Unii Europejskiej. Czy mo¿na sobie wyobraziæ coœ bardziej wa¿nego dla Polski? Nie s¹dzê. Fakt ten mo¿na porównaæ jedynie z Uni¹ Polsko-Litewsk¹, na któr¹ z³o¿y³o siê w zasadzie a¿ 7 „pomniejszych” - krewska 1385, wileñsko-radomska 1401, horodelska 1413, grodzieñska 1432, wileñska 1499, mielnicka 1501 i lubelska 1561. Wszystkie one mia³y na celu bezpieczeñstwo Polski i Litwy, na wiele lat utrwali³y dynastiê Jagiellonów, któr¹ do dzisiaj siê szczycimy. Unia Polsko- Litewska dotrwa³a do Konstytucji 3 maja 1791 roku, na której ustalono ostatecznie, ¿e oba pañstwa bêd¹ tworzyæ jednolite pañstwo. Gdyby nie wieczne warcholstwo naszej szlachty, którego zreszt¹ nie brakowa³o z obu stron, ani Litwa, ani Polska nie musia³y popaœæ w wieloletni¹ niewolê. Dziœ nam wprawdzie ju¿ nie gro¿¹ Krzy¿acy, Tatarzy, Turcy i wszelkie inne ta³atajstwo, bo te¿ i œwiat jest inny, inne s¹ jego wyzwania. Ju¿ sam fakt przemian maj¹cych swój pocz¹tek w 1980 roku spowodowa³ zmiany w kraju, o których nam siê jeszcze rok wczeœniej nie œni³y. Nowy ³ad ustanowiony w 1989 roku dokona³ takich przeobra¿eñ gospodarczych i politycznych, ¿e mimo wielu braków, zawiedzeñ, wyobra¿eñ, nie sposób odnieœæ siê z szacunkiem do tego co w ci¹gu tych nast¹pi³o. Denerwuje wiêc fakt, ¿e w dalszym ci¹gu mamy armiê warcho³ów, którym to wystarcza, bo mog¹ mówiæ co im œlina na jêzyk przyniesie bez obawy, ¿e wieczorem przyjd¹ tajemniczy panowie, by go z wyrzuconych z siebie s³ów rozliczyæ; którzy zape³niwszy sobie byt na populistycznych has³ach nie zwracaj¹ uwagi, ¿e œwiat pêdzi do przodu i swoim politykierstwem m¹c¹ prawdziwy obraz Europy wspólnej wszystkim, przez wspó³uczestniczenie w jej kszta³towaniu. Obserwuj¹c populistyczne wypowiedzi niektórych naszych polityków zastanawiam siê sk¹d siê oni wziêli wœród nas, gdzie zdobyli swoje dyplomy ekonomistów, prawników itd. itd.? Czy nie widz¹, ¿e takie pañstewka jak Belgia, Holandia, wielkoœci naszego jednego wiêkszego województwa bo okrojone z kolonii, nie wspominaj¹c ju¿ o Luksemburgu potrafi¹ ¿yæ godnie, wygodnie i dostatnio? A przecie¿ i u nich te¿ wystêpuje bezrobocie, z którym jakoœ sobie radz¹. Czy naprawdê tak trudno dostrzec, ¿e tylko Unia Europejska da³a im mo¿liwoœci stworzenia swoim obywatelom spokojnego ¿ycia w tym œwiatowym tyglu? Nie jestem cz³onkiem ¿adnej opcji politycznej, nie by³em i dawniej. Jestem zwyk³ym cz³owiekiem ws³uchaj¹cym siê w bicie w³asnego serca i przygl¹daj¹cym siê pilnie wszystkiemu co dzieje siê na œwiecie, dlatego nie bêdê s³ucha³ oszo³omów i pójdê zag³osowaæ na TAK! Tak prywatnie, z pe³nym przekonaniem, ¿e postêpujê w³aœciwie. Raptus
|