Wernisaż w Hotelu Barlinek
Bywalcy barlineckich wernisaży znają twórczość Marity Benke-Gajda,
bowiem nie po raz pierwszy wystawia u nas swoją ceramikę i nie po
raz pierwszy jest gościem w naszym mieście, nie tylko przy okazji
wystaw czy plenerów. Skromna, ciepła, koleżeńska i niezwykle
twórcza. Należy do tych twórców, dla których sztuka jest sensem
życia, filozofią i wypowiedzią osobistą. Zawiera w swoich pracach
symbole, przemyślenia, odczucia. Obserwując drogę Marity nie sposób
nie zauważyć jak dużo ma do powiedzenia, a „poszukując ciągle to
nowych tematów nie zapomina o tym, że po to żyjemy, aby nasze ślady
pozostawione na ziemi przynosiły radość drugiemu człowiekowi”.
Karolina Skłodowska w jednej z recenzji pisze: „Artystka zdaje się
mieć niewyczerpany potencjał twórczy, który prowokuje ją do
podejmowania śmiałych wyznań. Z niezwykłą wrażliwością i wyobraźnią
ujawnia duchowy i emocjonalny wymiar ludzkiej egzystencji, wciąż
poszukując nowych tematów i nowych środków wyrazu”. Widzieliśmy jej
monumentalne surowe formy na jednej z wystaw , a na innej finezyjne,
dekoracyjne aniołki i niewielkie figurki. Na wystawie w Hotelu
Barlinek, której wernisaż odbył się 13 października b. r.,
odkrywaliśmy znów inną Maritę.

Wyeksponowała zgrzebne, surowe „obrazy” ceramiczne, gliniane
„kartki” zapisane symbolami, znakami i śladami dłoni twórcy,
skłaniające do refleksji, a przez krytyków sztuki określane jako
„zapis czasu”.
Marita
Benke-Gajda ukończyła Wydział Architektury Wnętrz ASP w Krakowie w
1973 roku i przez kilka lat pracowała jako projektantka wnętrz. W
roku 1980 wyjechała po raz pierwszy na plener do Bolesławca i od tej
pory tworzy ceramikę. Brała udział w blisko 200 wystawach
indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granicą. Jest laureatką
wielu nagród i odznaczeń. Prowadzi zajęcia w krakowskiej ASP w
Pracowni rzeźby w ceramice, będąc równocześnie rzeczoznawcą w
dziedzinie ceramiki artystycznej przy ministerstwie Kultury i
Dziedzictwa Narodowego.

W
ceramice pracuje cyklami, których stworzyła bardzo dużo, m. In.
:Ptaki, Tajemniczy Ogród, powroty, W czerni i bieli, Żydzi polscy,
Anioły, Kamieniowisko, Pielgrzymi, Dotyk, Drzewa, Gejzery, Panie,
panny, panienki… Na wystawie w Hotelu Barlinek można było nabyć lub
wylosować przepiękny i obszerny katalog( z wpisem artystki), w
którym czytamy: „Wyjątkowy dla mnie jest też Barlinek-miejsce, do
którego zawsze chętnie powracam. Tu spotykam się z życzliwością
mieszkańców oraz wielkiej urody krajobrazami, które dodają mi
energii w kolejnych twórczych przedsięwzięciach”.
Romana Kaszczyc
foto.A.Ligenza
|