RADNI SKONTROLOWALI INWESTYCJE
Rok
2010 pod względem realizowanych inwestycji jest rekordowy w historii
samorządowego Barlinka. Grudniowa uchwała budżetowa zakładała ponad
15,5 mln zł wydatków na inwestycje. Decyzje radnych z grudnia 2009
roku, dzisiaj można zaobserwować w Barlinku i w całej gminie. Wielki
plac budowy towarzyszy wszystkim mieszkańcom. Na pewno jest wiele
niedogodności z tym związanych. Myślę, że każdego dnia będziemy
zauważać poprawę, szczególnie jeśli chodzi o prace drogowe.

Tu i
ówdzie słyszy się opinie, że taki „boom” budowlany spowodowany jest
zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Nie można odmówić części
prawdy tym twierdzeniom, lecz nie do końca mogę się z nimi zgodzić.
Osoby, które kiedykolwiek „porwały” się na inwestycję budowlaną
powiedzą, ile czasu trwa od pomysłu do „wkopania łopaty”. Procedura
administracyjna (pozwolenia, dokumentacje, uzgodnienia itp.) zajmuje
od roku do kilku lat. Kadencja władz samorządowych trwa 4 lata.
Przygotowanie inwestycji co najmniej 2 lub 3 lata. Dlatego w
ostatnim 1,5 roku dzieje się najwięcej.
Jeszcze jednym aspektem „boomu” jest to, że większość planowanych
inwestycji zakłada dofinansowanie ze źródeł zewnętrznych, czytaj
pieniądze z Unii. Polska ma ok. 2-letnie opóźnienia w wykorzystaniu
tych pieniędzy. Zakres barlineckich prac byłby niemożliwy przy
finansowaniu z własnego budżetu.
Ostatnie 4 lata, to wiele inwestycji w całej gminie. Wymienię tylko
kilka: budowa budynku mieszkalnego na „Górnym Tarasie” (BTBS),
modernizacja ul. Jeziornej, budowa ul. Widok, budowa i remont dróg i
chodników (Barlinek, Rychnów, cmentarz komunalny), budowa świetlicy
wiejskiej w Krzynce i remont w Rychnowie, modernizacja muzeum w
Dziedzicach, budowa zespołu boisk „Orlik 2012” przy ul. Leśnej
(zadanie gminne) i ul. Szosowej (wspólnie z powiatem), budowa boiska
wielofunkcyjnego przy SP Nr 1 (zadanie gminne), budowa wielu placów
zabaw (Barlinek ul. Strzelecka, wsie).
Decyzją Rady Miejskiej zakres tegorocznych prac jest największy. W
lipcu wszystkie komisje, tradycyjnie w terenie, sprawdzają aktualny
postęp realizacji inwestycji. Radni byli m.in.: w Mostkowie –
planowana budowa parkingów i drogi od cmentarza komunalnego (150
tys. zł) oraz budowa „Orlika” (1.175 tys. zł) i remont szatni na
boisku piłkarskim (250 tys. zł); w Dziedzicach – wymiana stolarki
okiennej w muzeum i remont Pomnika Woldenberczyków (razem 150 tys.
zł); w Strąpiu – droga gminna; w Moczydle –odcinek 4,1 km od drogi
156 (1.300 tys. zł); na cmentarzu w Jaromierkach (1.100 tys. zł); na
budowie ul. Kombatantów i Szosowej (udział gminny ok. 2 mln zł); na
budowie drogi 156 od Wiewiórek do Barlinka (udział gminny ok. 4 mln
zł); na budowie ul. Fabrycznej i Ogrodowej (ok. 1 mln zł).
Jeżeli
do wymienionych inwestycji dodamy jeszcze: modernizację Ośrodka
Kultury (ul. Podwale i Leśna), remont stadionu miejskiego, remont
ul. Leśnej i chodników przy ul. Koziej i Armii Polskiej, to będziemy
znali skalę prac.
Rozmach wielki, lecz czy na miarę potrzeb i oczekiwań naszych
mieszkańców? Na pewno nie. Każdy obywatel ma prawo oczekiwać od
władz rozwiązania problemów publicznych. Władze nie uciekną od
odpowiedzi na pytanie, dlaczego wykonywane jest to, a nie tamto?
Tylko rzeczowa rozmowa wyjaśni wszelkie niejasności. Doskonała
okazja wydarzy się za kilka miesięcy, bo … jesienią wybory.
Dariusz Zieliński
Przewodniczący Rady Miejskiej
|