Kadrówka 2009
Jak co
roku grupa odważnych z Barlinka wyruszyła szlakiem pierwszej
kompanii kadrowej Józefa Piłsudskiego. Byli to strzelcy z miejscowej
jednostki pod przewodnictwem Artura Śmigrockiego. I tutaj chciałbym
się pochwalić. Pan Artur, nauczyciel języka angielskiego w ZSP nr 1
w Barlinku, jest twórcą komiksu dotyczącego właśnie kadrówki. Komiks
ten w tym roku został wydany przez władze miasta Kielce i podczas
naszego marszu odbyła się jego promocja. Artur był oblegany przez
ludzi, którzy chcieli otrzymać od niego autografy.

Serdecznie gratulujemy. Sam marsz był ciężki, ponieważ pogoda
dopisywała. Żar lał się z nieba, a kiedy się idzie 40 kilometrów to
nie jest to żadna przyjemność. Chłopcy sprawili się bardzo dobrze.
Szczególnie na szlaku widać było, że „młodość ma przewagę”. Mieliśmy
jeden niegroźny incydent, kiedy to jeden z naszych strzelców
zbiegając z zamku w Chęcinach zaliczył tzw.szlifa Wyglądało to
bardzo groźnie.

Dlatego wylądował na jeden dzień na obserwacji w szpitalu. Na
szczęście nic sobie nie zrobił, chociaż jego twarz będzie jeszcze
przez jakiś czas wyglądała nieciekawie. Patronem tegorocznego marszu
został ostatni prezydent w Londynie pan Ryszard Kaczorowski. Pomimo
90 lat witał się dość żwawo z uczestnikami kadrówki na mecie w
Kielcach. Otrzymał tutaj honorowe obywatelstwo tego miasta. Dla mnie
osobiście najważniejsze było to, że to on wręczał w tym roku odznaki
kadrówkowe. A że w tym roku ja załapałem się na „blachę”, otrzymałem
ją osobiście z rąk prezydenta. Duże przeżycie.
Andrzej Rudnicki
|