Proza życia z twarzą

-Chyba wszyscy czujemy się zaszczyceni faktem wyboru prof. Jerzego Buzka na PRZEWODNICZĄCEGO Parlamentu Europejskiego.

-Fanów muzyki Michaela Jacksona boleśnie zaskoczyła śmierć niekwestionowanego króla popu. Miał zaledwie 50 lat.

-Niedawno miłośników talentu Zbigniewa Zapasiewicza - aktora teatru i filmu jakże zasmuciło odejście tego artysty.

-A na naszym podwórku w oczy rzuca się zaniedbanie terenu w kwadracie między ul. Paderewskiego 6 i 5 oraz Kościelną 8 i Górną 37. Tutaj od lat nikt nie naprawia nawierzchni dziurawej drogi; piaskownicę porastają chwasty i zanieczyszczają czworonogi. Skoszonej trawy nikt nie zgrabia. Do tego dochodzą często kipiące śmietniki i ciągle wołający o ocieplenie i nową elewację domek na murze, przed którym nie mogą spokojnie rosnąć kwiatki w gazonach, bo chyba komuś przeszkadzają. Pomnik Jana Pawła II przesłania blok, więc od strony kościoła bałaganu nie widać, to po co się wysilać. Tylko widziałam, jak te obrazki fotografowali kilka razy zagraniczni goście. A czy mieszkańcy Barlinka muszą chodzić po błocie dróżką po deszczu i manewrować autami po dziurach w betonie?

-Wracam jeszcze do Polomarketu, w którym to warzywa więdną pod lampami; jaką mają wartość podgrzewane i oświetlane? Dlaczego w tak nowym obiekcie nie ma klimatyzacji tym bardziej, że to spożywczak? Nie wspomnę już o kasach, z których najczęściej klientów obsługuje tylko jedna! Gdzieś też znikła grzeczność(może za te uwagi w lipcowym EB), a jedna z kasjerek zamiast robić to, co trzeba, ostentacyjnie prowadzi rozmówki z kimś z boku. Co tam, niech sobie klienci poczekają, latem dzień długi.

-A w innym sklepie skądinąd sympatycznym „Znajomym” w ostatnim czasie od rana reklamuje się atrakcyjne marki piwa. Piwo i od rana, to coś nie tak. Jestem zdziwiona i nie tylko ja. I wielu klientów idących do SDH zwalnia kroku, bo posadzka w holu, choć piękna, jest strasznie śliska, przez co niebezpieczna. Sam hol bardzo kontrastuje z pokancerowanymi schodami i całą dalszą resztą. Trzeba mieć nadzieję, że za jakiś czas remont wnętrza domu towarowego zostanie zrobiony ku uciesze kupujących w nim klientów.

-A póki co, sierpień pogodnymi nocami sypnie gwiazdami; dniem słonko ozłoci żniwne połacie pól, a dojrzałe owoce giąć będą gałęzie zmęczonych drzew. Małymi kroczkami idzie ku jesieni. Trzeba się jednak cieszyć ciepłym, miłym latem i jego niezwykłą urodą, bo już we wrześniu jesień zacznie zmieniać jej barwy, zapachy i pogodę. Zakwitną wrzosy. Więc cieszmy się jeszcze wakacjami i sierpniowymi pięknymi dniami!

                                                                       Urszula Berlińska
 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka