Dni Sołectwa Murzynowo
…Właściwie można by zapytać, co wspólnego z naszym środowiskiem ma
leżące niedaleko Skwierzyny Murzynowo…Jednak ma, bo Stowarzyszenie
Miłośników Sołectwa Murzynowo nawiązało współpracę z Towarzystwem
Miłośników Barlinka i rozwija się ona bardzo owocnie i korzystnie
dla obydwu stron. W drugiej połowie lipca warsztaty plastyczne dla
dzieci w Murzynowie prowadziła nasza niezawodna Roma; sponsorował je
burmistrz Skwierzyny. Tutaj też „Wiatrak” z Elą Chudzik produkował
się w swojej sztuce.
18lipca po południu przestronny plac, przy miejscowej świetlicy,
został przygotowany do zaplanowanej i zorganizowanej już po raz 5
imprezy, zamykającej Dni Sołectwa Murzynowo. Tutaj jest taka
konsolidacja społeczeństwa, wokół sołtysa(zawodowego wojskowego) i
Rady Sołectwa , że wszyscy uczestniczą w zdarzeniach Sołectwa i
wielu mieszkańców podejmuje obowiązki i zadania, gwarantujące udaną
imprezę. Tym razem w programie znalazły się mecz i konkursy;
sprawdzian z wiedzy o Sołectwie; przeciąganie liny (kobiety -
meżczyźni). Dla dzieci-strzelanie z łuku, pistoletu i wiatrówki;
nauka gry w golfa, eliminacje w rzucie broną i artystyczny tatuaż
henną. W programie wystąpił także „Wiatrak”z dziećmi z Murzynowa w
tańcu „Utopce”. Imprezę brawurowo prowadził sam SOŁTYS Kamil
Różycki, który na koszulce na (plecach) propagował takie oto
przesłanie: „Ludzie, szanujcie wieś, ona daje wam jeść”. Jakże
ważkie to słowa i dowcipne. W imprezie uczestniczył też z-ca
burmistrza ze Skwierzyny Ryszard Szymański. To było bardzo
sympatyczne spotkanie mieszkańców, raczących się smakowitymi
potrawami i ciastami, serwowanymi przez miejscowe pracowite kobiety,
skupione w Kole Gospodyń Wiejskich i Stowarzyszeniu.
Oczywiście raczono się chłodnym złocistym piwem. Nasi Przyjaciele
podejmowali nas z niezwykłą gościnnością. Nie odstępowały nas Ania
Nobel i Halinka Jankowska założycielka Stowarzyszenia Opieki nad
Ptakami i Ochrony Zabytków Przyrody. W trakcie uroczystości odbył
się wernisaż wystawy prac dziecięcych, które powstały w czasie
warsztatów; otworzył go prezes Stowarzyszenia Mieczysław Czepkiewicz.
Prace dziecięce wykonane zostały akwarelą i ołówkiem (szkice drzew),
bardzo ładnie ustawione i wystawione w kręgu. Klimatu wernisażowi
nadawało miejsce(świetlica), pamiętające nie jedno z minionych lat;
oj, tak! Na wernisażu dowiedzieliśmy się, że Roma Kaszczyc niebawem
zostanie odznaczona medalem Gloria Artis, o czym zawiadamiał Ją sam
minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski; to
wielki splendor dla naszej artystki. Nie lada gratką, w czasie
pobytu w Murzynowie, była wizyta w leśniczówce, gdzie żyją i pracują
ludzie pełni pasji-leśniczy Roch Kaczorowski i jego małżonka Teresa.
Oni to, oprócz swoich zawodowych zajęć, zajmują się zbieractwem,
wynikiem którego jest takie maleńkie muzeum przy leśniczówce. W
pierwszej salce eksponowane są narzędzia pracy ludzi lasu okazy
przyrodnicze; hodowla, ochrona i użytkowanie lasu. W drugim
pomieszczeniu-dawne sprzęty domowe; w trzecim- eksponaty wojskowe.
Cała ekspozycja jest niezwykle ciekawa i półgodzinny tu pobyt daje
tylko wyobrażenie o zbiorach. Niejako na deser, zwiedzający wchodzą
do kancelarii z trofeami zwierzyny płowej i gablotkami cudownych
owadów. Tego dnia upajała nas woń kwitnącej tu lipy, czuliśmy magię
tego miejsca. Z Murzynowa wracaliśmy z głową pełną wrażeń, radosnym
nastrojem i nadzieją na następne spotkania z sympatycznymi ludźmi,
którzy 18 lipca o godz.20.00 rozpoczęli zabawę z tańcami do białego
rana. Najszczersze gratulacje i słowa uznania.
Urszula Berlińska
P.S.
Chcę dodać, że przyjechaliśmy tu z loterią, książkami i licznymi
numerami „Echa Barlinka”; mieliśmy powodzenie, co cieszy.
U.
|