- W polityce zadecydowano, że 6-latki pójdą do szkoły; obowiązkowo od 2012r.  Są kraje, w których nawet młodsze zaczynają edukację. Choć w Niemczech generalnie od lat 7 (wyjątkowo tylko 6-letnie dzieci).

Szpitale mogą przekształcać się w spółki prawa handlowego, co zdaniem jednych daje szansę tym placówkom na prawidłowe funkcjonowanie; zdaniem drugich budzi obawy o los pacjentów. Jak zwykle tę kwestię zweryfikuje życie. W tym miejscu chcę jednak dodać, że wiele szpitali, które już są spółkami prawa handlowego, wyszło z długów i działa bardzo sprawnie na rzecz swoich pacjentów. Czy nasz szpital w Barlinku również zrestrukturyzuje się?... Trzeba mieć nadzieję, że skorzysta z szansy.

-Bardzo ważna bieżąca sprawa, to zbliżające się wybory do Europarlamentu. Ach, iluż to byłych ministrów, posłów i polityków dobija się na intratną posadę deputowanego deputowanego Brukseli (wszak 7 tyś. euro miesięcznie jest nie do pogardzenia). Na listach kandydatów mamy takie nazwiska jak: Kononowicz(!?), Kłopotem, Rosami, Żelichowski, Środa, Jurek, Huebner, Migalski, Czarnecki, Ziobro, Sołecka, Senyszyn, Olejniczak, Krzaklewski. Jak wybierzemy tym razem swoich przedstawicieli? A tak w ogóle, czy mamy  dużo do powiedzenia?,,,

- Ja tu o wiośnie, o polityce, a tymczasem ludzi ogarnął szał chodzenia „do wróżki”. Znawcy przedmiotu mówią, że kryzys temu sprzyja…

Tak więc wróżbici, numerolodzy sumerolodzy astrologowie mają teraz swój czas i pieniądze płyną do ich  kiesy.

 Gdy wszyscy liczą straty, wróżbiarstwo przeżywa hossę, gdyż lawinowo rośnie popyt na usługi wiedzy tajemnej. Za wizytę u wróżki zapłacić trzeba od 80 do 300 zł; u astrologa 200-400zł a kosmograf kosztuje aż 500zł. Z usług różów i jasnowidzów korzystają zwykli zjadacze chleba, artyści, mężowie stanu, studenci… młodzi i starzy. Z historii i anegdot wiemy, że bardzo wrażliwi na wiedzę tajemną byli marszałek Józef Piłsudski, Tadeusz Boy-Żeleński czy Stanisław Ignacy Witkiewicz, biorący udział w seansach spirytystycznych. Co by jednak nie powiedzieć, ta moda dzisiaj na ezoterykę za jakiś czas osłabnie i wszystko wróci do normy i  w większości racjonalnego widzenia świata. Kryzys także przejdzie, to panta rei.

- Na rynku konsumpcyjnych obserwujemy ostatnio akcje prowadzone przez różne sklepy-akcje zamiany „starego na nowe” (W Barlinku chyba jeszcze nie). Klient oddając np. stary telewizor czy auto, zapłaci mniej za nowy egzemplarz. Sprawa dotyczy również obuwia czy odzieży. Takie działania zmniejszają ilość śmieci i lepsze ich zagospodarowanie. Udanych majówek!

                                                                       Urszula Berlińska