,,BARLINEK – SCHWEDT: sport i przyjaźń”
Sędzia główny, Marek Kibała, ogłosił
wyniki spotkania: 43:9 dla…Barlinka! Hura! Hura!! Albo yes, yes, yes!
Tych okrzyków realnie nie było; zwycięzców tak daleko emocje nie
poniosły, jednak rozpierała nas duma, radość, bo znowu, bo
potrafimy, bo czas nas nie zmienia, bo…, bo… czwarty raz udało nam
się pokonać przeciwnika zza Odry.

Ale,
ad rem! 26.04.2008 r. seniorzy sekcji tenisa stołowego działający
przy Klubie Seniora ,,Złota Strzecha” rozegrali towarzyskie
spotkanie pingpongowe z seniorami ze Schwedt. Od 4 lat seniorzy obu
miast spotykają się na niwie sportowej. Łączy ich wspólna
niezaprzeczalna pasja do tenisa stołowego. Po 3 latach rozgrywek
barlineccy seniorzy zdobyli puchar przechodni, który znalazł godne
miejsce w Klubie Seniora przy ul. Strzeleckiej. Tegoroczne spotkanie
jest czwartym z kolei. Jaki będzie wynik, na ile nas stać, czy
możliwe jest koleje zwycięstwo??! Te pytania każdego z nas nurtowały
i frustrowały. Jest godz. 1030. W Sali gimnastycznej SP nr. 4
wszystko już przygotowane: stoły, akcesoria sędziowskie, zaplecza.
Są obecni już seniorzy niemieccy i zaproszeni goście: przew. RM –
Dariusz Zieliński, z-ca prezesa PKPS – Maria Diaków oraz tłumaczka
Irena Połtyn. Otwarcia imprezy dokonał przew. RM. W krótkich, ale
sugestywnych słowach powitał uczestników, życząc zawodnikom obu
stron pełnej satysfakcji ze spotkania. Goście niemieccy równie
serdecznie powitali polską stronę, jednocześnie wręczając polskiej
drużynie interesujące upominki. Po wymianie wzajemnych grzeczności,
sędzia główny Marek Kibała przypomniał zawodnikom regulamin zawodów.
I… zaczęła się prawdziwa sportowa walka między 9 zawodnikami
niemieckimi i 9 polskimi.
Drużynę niemiecką reprezentowali: K. Drebler, R. Fliedner, S.
Hoffmann, P. Jordan, H. Knospe, E. Klawun, H. Otto, A. Runtze, S.
Wienholz. Skład drużyny polskiej był następujący: M. Filajecki, S.
Gos, A. Helnz, E. Kalinowska, M. Kibała, F. Owczarz, A. Szmidt, K.
Światłowski, Cz. Wyrwa.
Mecz
przebiegał w dwóch etapach. Najpierw rozegrane gry mieszane, które
trwały do godz. 1200. Po czym nastąpiła przerwa na śniadanie,
przygotowane przez panie z Klubu Seniora. Po przerwie rozpoczął się
drugi etap – gry indywidualne. Podobnie jak w pierwszej części aura
była autentycznie sportowa, pełna emocji, ambicji, zacięcia, chęci
wykazania się, pokonania własnej słabości i wola walki. O godz. 1500
gwizdek sędziego oznajmił koniec zawodów.Marek Kibała ogłosił
kolejne czwarte zwycięstwo drużyny polskiej (wspomniany już
wcześniej wynik 43:9). Na pamiątkę spotkania gościom ze Schwedt
wręczyliśmy upominki (statuetki, foldery, breloczki, długopisy) zaś
polscy seniorzy otrzymali główną nagrodę puchar przechodni!!!
Wręczono również puchar najlepszemu zawodnikowi niemieckiemu,
okazała się nim zawodniczka – Sigrun Hoffmann. Brawo płeć piękna!
Muszę dodać, że całej imprezie towarzyszyli dwaj fotografowie - K.
Dupla i tata Krzysia – Pan Kaliszuk. (Krzysiu jest uczniem SP nr. 4
i naszym podopiecznym na treningach. Spodziewamy, że wyrośnie
wkrótce przyszła gwiazda w tenisie sportowym) Obaj panowie
skrupulatnie dokumentowali całe spotkanie, efektem były zdjęcia w
Internecie (www. Barlinek24.pl), które ukazały się nazajutrz.
Po
wyczerpujących zawodach obie strony, zmęczeni, ale wszyscy radośni
udali się na obiad (zasłużony), przygotowany przez zarząd klubu.
Pani prezes PKPS-u R. Makowska wygłosiła kilka bardzo serdecznych i
ciepłych słów do zebranych, a potem były jeszcze, może nie tak
długie, ale pełne przyjaźni rozmowy. O godz.1700 goście zza Odry
serdecznie żegnani opuścili gościnne mury klubu.
Organizacja spotkania wymagała zaangażowania wielu osób. Pragniemy w
tym miejscu podziękować dyr. SP nr. 4 E. Trautman za użyczenie nam
sali do rozgrywek i czynną pomoc jej personelu (sprzątaczek,
ochroniarzy), przewodniczącemu RM za udział w spotkaniu, sponsoring
i dowartościowanie swoją obecnością imprezy. Zarządowi klubu ,,Złota
Strzecha” za pomoc w nawiązywaniu kontaktów z gośćmi niemieckimi
oraz przygotowanie posiłków oraz Andrzejowi Pawlakowi za transport a
obu fotografom za świetną sesję zdjęciową.
Kazik
|