Spływ Kajakowy szlakiem Jana
Pawła II w Drawnie…
Pierwszego maja. razem z księdzem Tomaszem Tylutkim – wikarym z
parafii św. Bonifacego w Barlinku wybraliśmy się na spływ kajakowy
do Drawna.
Około
godziny 8-tej wyjechaliśmy busem spod kościoła św. Bonifacego w
kierunku Drawna. Nikt nie wiedział co nas czeka, ponieważ większość
z nas po raz pierwszy będzie miała okazję przepłynąć się kajakiem.
Pogoda trochę nam nie dopisywała, ale później się rozpogodziło. W
Drawnie zwiedziliśmy piękny Kościół, w którym pomodliliśmy się o
szczęśliwy przebieg spływu. Po zabraniu kajaków z przystani
udaliśmy się do Prostyni, skąd mieliśmy wypłynąć w fascynującą
przygodę.

Pierwsze „kroki” na kajaku nie były dla niektórych zbyt miłe…
niektórzy z nas pływali od brzegu do brzegu, lub kręcili się w koło,
i na pierwszych metrach spływu mieli już wodę w „swych łodziach”,
lecz to ich tylko motywowało do dalszego wiosłowania. Na trasie
przez którą kiedyś, płynął kajakiem sam Karol Wojtyła ze swoimi
studentami, było mnóstwo przeszkód, takich jak, przewrócone drzewa w
rzece czy też w niektórych miejscach silny prąd. Zabawa była
wyśmienita, tak samo jak otaczające nas krajobrazy. W niektórych
miejscach mogliśmy z bliska zobaczyć dzikie kaczki czy też piękne
łabędzie w swoich gniazdach. Po upływie około 3. godzin dopłynęliśmy
do polany przy jeziorze drawskim, gdzie mieliśmy przystanek, i gdzie
wspólnymi siłami rozpaliliśmy ognisko.

W
końcu mogliśmy upiec tak długo oczekiwane przez nas wszystkich…
kiełbaski. Po posileniu się, długo przeżywaliśmy co nas spotkało na
tej trasie. Wszyscy uczestnicy wycieczki zadeklarowali się, że
pojadą na kolejny taki spływ. Nikt nie wyglądał na zmęczonego…
dopiero gdy wracaliśmy busem do Barlinka widać było jak wyczerpująca
była ta przygoda. Nikt nie żałował czasu spędzonego w majowy dzień,
który uraczył nas i słońcem i deszczem, a wręcz przeciwnie… wszyscy
byli bardzo zadowoleni z wielu wrażeń, jakie nas spotkały.
Zapraszamy na kolejne spływy kajakowe…
Uczestnicy spływu
|