„BETANKI”
Taki
tytuł miał obrazek sceniczny Teatru Kreatury z Gorzowa
Wielkopolskiego, który został pokazany nie tylko w rodzimym mieście,
ale i 30. września 2007 r. w „Pensjonacie pod Zegarem” w Barlinku.
Tegoż dnia fragmenty zarejestrował dla widzów, jako wydarzenie
kulturalne, Teleexpres.

Reżyserem i szefem tego alternatywnego teatru jest Przemysław
Wiśniewski, który z powodzeniem prowadzi tę scenę w środowisku
dużego miasta. Widać jest zapotrzebowanie na taki rodzaj pracy
artystycznej i potrzeby widzów.
Pokazana sztuka została osnuta o zdarzenia, jakie miały miejsce w
klasztorze Betanek w Kazimierzu Dolnym, gdzie doszło do buntu
sióstr i wypowiedzenia posłuszeństwa władzy kościelnej. Niesamowicie
wyraziście pokazane zostały postaci zakonnic, ich dramatyzm, emocje
i determinacja. Środki wyrazu nader odważne; atmosfera doprowadzona
wręcz do absurdu. Sztuka pozostawia widzom wiele pytań i refleksji;
więc znakomicie.

W
przedstawieniu utalentowanie uczestniczyły Marta Andrzejczyk i
Agnieszka Reimus – Zapadka z Teatru Białego z Olsztyna oraz
Katarzyna Pielużek i Ewa Pawlak z teatru Kreatury w Gorzowie
Wielkopolskim. To dzięki bardzo odważnej i sugestywnej grze i
interpretacji postaci wieczór z teatrem dał widzom niecodzienny
kontakt ze sztuką alternatywną. Myślę, że następna teatralna
propozycja „Pensjonatu pod Zegarem” będzie nie mniej interesująca i
warta chociaż kilku słów w „Echu Barlinka” o czym napisałam choć
krótko lecz z przyjemnością. Podziękowania Państwu Rewieńskim.
Urszula
Berlińska
P.S.
Na dzisiaj wiemy, że zbuntowane byłe betanki zostały 10.
października eksmitowane. Zaraz potem do budynku klasztoru w
Kazimierzu Dolnym wprowadziły się zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr
Rodziny Betańskiej. Nastał spokój. Czy nazwa BETANKI pochodzi od
BETANII?..
Jak
podaje encyklopedia BETANIA – arabskie Al – Azariyyah, miejscowość
k. Jerozolimy. Wg. Ewangelii miejsce zamieszkania Marty, Marii i
Łazarza.
Dzisiejsze betanki noszą czarny habit, zaś latem – szary strój. Są
powołane do służby pomocniczej w parafiach; są katechetkami,
zakrystiankami, organistkami; gospodyniami na plebanii, a nawet
często pielęgniarkami czy misjonarkami. Ich praca i modlitwa dobrze
służą bliźnim.
Urszula
Berlińska
|