VI Turniej Sportowy Górny Taras
2007
Już
szósty raz mieszkańcy górnego Tarasu bawią się i świętują wspólnie a
przede wszystkim GRAJĄ W PIŁKĘ NOŻNĄ.
Ta
impreza, integrująca całe osiedle, odbywa się zawsze na początku
czerwca. W tym roku odbyła się w sobotę 9. czerwca.

Od
samego rana zmagały się ze sobą drużyny, które zakwalifikowały się
do turnieju finałowego. Mecze eliminacyjne odbyły się wcześniej (w
dni poprzedzające)
Ogółem
w Turnieju wzięło udział 170 zawodników w wieku od 7 do ponad 35
lat. Swoje drużyny wystawiły spółdzielnie Mieszkaniowe DOM, DOMET,
PIAST, oraz MULTIMEDIA, PEC, PGK i BTBS też miały swoich zawodników
w turnieju.
Organizatorzy zadbali, aby wszyscy zawodnicy byli ubezpieczeni i
nagrodzeni, nie tylko oklaskami za dobrą grę, ale również nagrodami,
a najmłodsi zwycięzcy nawet medalami ufundowanymi przez p. Gilewicza
– właściciela sklepu zoologicznego.
A oto
wyniki finałowego turnieju:
Szkoda
że w tym roku nie było drużyn dziewczęcych. Wokół naturalnego,
piaszczysto trawiastego boiska, położonego na zachód od bloków
osiedla, rozmieścili się mieszkańcy, którzy przybyli całymi
rodzinami. Organizatorzy zawarli umowę z firmą Pana Marony, który
serwował napoje, kiełbaski, kaszankę z rożna. Dla dzieci była wata
cukrowa i inne smakołyki. Rozstawione namioty, ławy i krzesła
gwarantowały miejsca siedzące dla ponad 250 osób. Niektórzy
przychodzili ze swoimi krzesłami lub kocami.Według organizatora i
corocznych bywalców turnieju, ta ostatnia impreza zgromadziła
największą liczbę uczestników.
W
godzinach popołudniowych bawiono się w przeciąganie liny, wyścigi na
nartach, biegi komandosa, zmagania z oponami itp. zabawy. Brały w
nich chętnie udział panie, ale nie tylko, bo mężczyźni również.
Śmiech i beztroska zabawa dawały odprężenie i wzmagały chęć
rywalizacji. W tym roku było bardzo dużo dzieci i wszystkie chętne
do zabawy. Wiele gier i konkursów organizował dla nich p. Eugeniusz
Dmytruszewski.
Dzięki
licznym sponsorom organizatorzy przygotowali dużo interesujących
nagród dla uczestników konkursów. Wesoło bawiono się do późnych
godzin wieczornych a cała impreza zakończyła się tańcami na trawie.
Jadwiga Drwięga.
|