Projekt „Burza”
-
Sposób na niekonwencjonalne ferie zimowe
Po
otrzymaniu od uczniów PG nr 1 z ul. Leśnej zaproszenia na
podsumowanie projektu „Burza”, zastanawiałam się jaką burzę mają na
myśli.

Zaintrygował mnie tytuł.
Poszłam. Zobaczyłam i nie żałuję. Niech żałują ci co nie przyszli
mimo zaproszeń.
Analizując moje przypuszczenia przed obejrzeniem projektu, nie była
to ani „Burza” Szekspira, ani Pustynna Burza, ani nawet „Burza” jako
sonet Mickiewicza, chociaż parę wersów z tego utworu tam wygłoszono.
Była to zwykła burza jako zjawisko meteorologiczne, tylko niezwykle
przedstawiona w formie baletowej (może to za duże słowo)/ Powiem
inaczej. Było to inscenizacja zwykłej letniej burzy z deszczem,
grzmotami i kłębiącymi się chmurami, zatańczona do muzyki Jana
Sebastiana Bacha i Vivaldiego przez kilkunastoosobową grupędziewcząt
z klas I-III PG nr 1. Pomagało im kilku chłopców obsługujących
aparaturę muzyczną i nagłaśniającą.

Autorką projektu i organizatorką była Marta Papis. Choreografię
opracowała i wyćwiczyła z dziewczętami Marta Zmarzlik, obecnie
pracująca w świetlicy szkolnej.
Obie
Panie Marty od wielu lat są znane z uczestnictwa w Teatrze Poezji
„Wiatrak”, z występów w czasie Barlineckiego Lata Teatralnego i z
różnych innych spektakli. Na koniec dodam, że projekt „Burza”
przygotowany był w czasie ferii zimowych, a podsumowanie odbyło się
7. lutego br.
Był
niekonwencjonalnym sposobem na spędzenie ferii w ruchu, grupie, w
pracy nad swym ciałem i duchem.
Jadwiga Drwięga
|