60 LAT MINĘŁO…
15. października 2006 r. minie 60 lat
istnienia Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 mieszczącgoj się
przy ul. Szosowej nr 2 w Barlinku – „na górce”. Dziś uczniowie i
nauczyciele mają do szkoły „pod górę”, a jeszcze niedawno…
Sięgnijmy do roku 1946 by rozpocząć
naszą opowieść o szkole, która przechodziła burzliwe koleje
zmieniając nazwy, specjalności, czy profile kształcenia. Jesienią –
15 października przy Państwowym Gimnazjum Handlowym otwarto
Trzyletnią Publiczną Średnią Szkołę Zawodową. Jej dyrektorem został
Grzegorz Matczyszyn, pełniąc obowiązki dyrektora do lipca 1950 roku.
By w pełni opowiedzieć historie naszej szkoły nadmienić trzeba, że
zalążkiem powstania naszej szkoły było Gimnazjum Kupieckie powołane
do istnienia 15 października 1945 roku decyzją III Wydziału
Kuratorium Okręgu Szkolnego w Szczecinie. Dopiero rok później
przekształca się ono w Państwowe Gimnazjum Handlowe przy którym
otwarto 3-letnią Publiczną Średnią Szkołę Zawodową, kształcącą
uczniów w kierunku metalowym, drzewnym, krawieckim i czapniczym.

Mija 5 lat… Likwidacji ulega kierunek
drzewny, krawiecki i czapniczy a jako wiodący rozwija się kierunek
metalowy. Również na stanowisku dyrektora szkoły następuje zmiana, z
dniem 1. lipca 1950 roku obowiązki dyrektora obejmuje Jerzy
Regulski pełniąc je do 30. sierpnia 1951 r. Z dniem 1
września 1951 roku utworzone zostają samodzielne warsztaty
szkolne prze ul. Niepodległości 64, których kierownikiem zostaje
inż. Stanisław Szczęśniak. Od tego czasu 3-letnia Publiczna Szkoła
Zawodowa zostaje przemianowana na Zasadniczą Szkołę Metalową
Centralnego Urzędu Szkolenia Zawodowego. W takim stanie pozostaje do
1956 r., a obowiązki dyrektora pełnią kolejno Maria Probst i Jan
Skrzyniarz. Od 14. stycznia 1952 r. zaczął funkcjonować
internat przy ul. Strzeleckiej. Rok później na tę samą ulicę
przeniesiono warsztaty szkolne. W roku szkolnym 1956/1957 Zasadnicza
Szkoła Metalowa zmieniła swój profil szkolenia i przekształcona
została w Zasadniczą Szkołę Mechanizacji Rolnictwa, by po roku znów
zmienić nazwę na Publiczną Średnią Szkołę Zawodową. W tym czasie
obowiązki dyrektora pełni ponownie Jerzy Rogulski, by po 4 latach –
1 września 1959 roku przekazać je Stanisławowi Bandurskiemu. Od tego
czasu szkołę przejęło Ministerstwo Oświaty i nadało jej nazwę
Zasadnicza Szkoła Zawodowa.

A może trochę statystyki? Jak podają
teksty źródłowe w październiku 1946 r. naukę w szkole podjęło 19
uczniów, w roku następnym 44, zaś w roku szkolnym 1950/51 liczba
uczniów wzrosła do 70. Świadczy to o stopniowym rozwoju szkoły
borykającej się z ogromnymi trudnościami braku kadry
nauczycielskiej, pomocy naukowych oraz całego zaplecza
techniczno-dydaktycznego i to zarówno w szkole, jak i na
warsztatach.
Na początku lat 60-tych nastąpiła zmiana
na lepsze. Wraz z poprawieniem warunków wyposażenia szkoły i
warsztatów w pomoce techniczno-dydaktyczne podniósł się poziom
nauczania oraz szkolenia zawodowego. Coraz częściej wszelkie
podejmowane inicjatywy uczniów i nauczycieli wykonywania ciekawych
przedsięwzięć znajdowały swoje miejsce w środowisku lokalnym.
Decyzją Ministerstwa Oświaty we wrześniu 1961 r. utworzono przy
szkole Technikum Mechaniczne dla Pracujących oraz Zasadniczą Szkołę
Zawodową dla Pracujących. W tym czasie szkoła obejmowała już 5
oddziałów Zasadniczej Szkoły Zawodowej dziennej, 2 oddziały
Technikum Mechanicznego dla Pracujących i jeden oddział ZSZ dla
Pracujących. W tym, samym roku, w październiku szkoła obchodziła
swoją pierwszą ważną uroczystość – XV-lecie połączone ze
zjazdem byłych nauczycieli oraz absolwentów. Na uroczystościach był
również obecny założyciel oraz pierwszy dyrektor szkoły wraz z żoną
– jedną z pierwszych nauczycielek w tej szkole.
Jedna z kronik zgromadzona w zbiorach
pamiątek szkoły rozpoczyna się cytatem Emila Jagnes-Daleroza:
Wychowanie jest sztuką, a sztuka to najbardziej aktywny wychowawca.
Na kartach tej księgi odnajdujemy cały wachlarz opisanych zajęć
pozalekcyjnych i pozaszkolnych jakie odbywały się w szkole w latach
1946 -66 i późniejszych. Wspominany jest między innymi jedyny w
mieście zespół orkiestry dętej, który służył nie tylko szkole, ale i
wszystkim mieszkańcom.. Prężnie działały: zespół
muzyczno-rozrywkowy, taneczny, a także prowadzony przez inż. W.
Poletyłę zespół filmowy i obsługi środków audiowizualnych. Pani
Romana Kaszczyc prowadząc zespół plastyczny próbowała zarazić
młodzież sztuką. Oprócz tego uczniowie uczęszczali na zajęcia kółka
matematycznego, metalograficznego, modelarskiego, fotograficznego z
własną ciemnią i potrzebnym sprzętem oraz czytelniczego. „Różne
formy zajęć mają na celu ugruntowanie zasad socjalistycznego
wychowania, zwłaszcza takie formy jak działalność artystyczna i
imprezy o charakterze ideowym” – czytamy we wspomnianej kronice. W
kolejnych latach dochodzi do usystematyzowania rozwijanych przez
młodzież zainteresowań i wykształca się podział na zajęcia
przedmiotowe (matematyczne, fizyczne, chemiczne, historyczne) i
artystyczne (recytatorskie, muzyczne, metaloplastyczne, plastyczne,
robót ręcznych, fotograficzne, filatelistyczne).

We wrześniu 1962 r. nowym dyrektorem szkoły
został Stanisław Jaszczak. Rok później, by sprostać potrzebom
społeczności lokalnej Ministerstwo Oświaty powołuje do życia
5-letnie Technikum Mechaniczne na podbudowie
szkoły podstawowej.
W październiku 1966 roku szkoła świętuje
XX-lecie swojego istnienia, upamiętnione w kronikach licznymi
zdjęciami i wspomnieniami. Z tej okazji rodzice ufundowali szkole
sztandar. W czerwcu 1968 r. szkołę opuszczają pierwsi absolwenci
Młodzieżowego Technikum Mechanicznego. Rok później na stanowisku
dyrektora zasiada inż. Leszek Bartuś którego dwa lata później
zastępuje inż. Józef Przekwas. Od 1 września 1971 roku
rozpoczyna swoja działalność 3-letnie Technikum Mechaniczne
Młodzieżowe na podbudowie Zasadniczej Szkoły Zawodowej. W tym samym
roku – 12 października szkoła otrzymuje Złotą Odznakę Zarządu
Głównego Ligi Obrony Kraju, a miesiąc później
Złotą Odznakę Gryfa Pomorskiego za zasługi dla
województwa szczecińskiego.
Lata 1971-1978 to bardzo trudny
czas dla szkoły, ze względu na dokuczająca ciasnotę w
pomieszczeniach przy ul. Strzeleckiej oraz tragiczny stan techniczny
budynków i pomieszczeń zagrażający zdrowiu i bezpieczeństwu uczniów
i nauczycieli. Po wieloletnich staraniach 17. lutego 1973 roku
doszło do oficjalnego przekazania terenu pod budowę nowej szkoły.
Budowa ta – jak czytamy w zapiskach – wymagała maksymalnego
zaangażowania, spędzała sen z oczu wielu ludziom ale była obiektem
bardzo oczekiwanym przez młodzież, nauczycieli i rodziców. Lata
70 obfitują w liczne nagrody jakie uczniowie zdobywali w konkursach
ogólnopolskich. W kwietniu 1974 r. uczniowie Andrzej
Mrowiński i Marian Palczyński wzięli udział w ogólnopolskim finale
Olimpiady Wiedzy Technicznej. Zaś w czerwcu 1975 roku uczeń
Jan Kotarski prowadzony przez p. I. Sajko i I. Borecką zdobył
Brązową Odznakę Recytatora w Ogólnopolskim Konkursie Recytatorskim.
W tym samym czasie Kuratorium Okręgu Szkolnego w Szczecinie nadało
nazwę naszej szkole Zespół Szkół Zawodowych. Rok później Rada
do Spraw Wychowania Min. Oświaty i Wychowania wyraziła zgodę na
nadanie szkole imienia prof. Wacława Moszyńskiego, co poprzedzone
zostało przeprowadzonym w szkole konkursem na jej patrona.
Pierwszym budynkiem oddanym do użytku dla młodzieży był internat w
którym uczniowie mogli zamieszkać od grudnia 1977 r. Ustalono, że
4. września 1978 roku będzie dniem rozpoczęcia roku szkolnego w
nowych obiektach szkolnych przy ul. Szosowej. Podczas uroczystej
inauguracji szkole nadano imię prof. Wacława Moszyńskiego,
odsłonięto tablice pamiątkową znajdującą się dziś przed wejściem do
budynku oraz wręczono nowy sztandar ufundowany przez ZUO „Bomet”.
Szkoła otrzymała również odznaczenie Zasłużony dla Województwa
Gorzowskiego. Warto nadmienić, ze nad całością wystroju
zewnętrznego oraz wnętrza szkoły czuwała pani mgr Romana Kaszczyc,
ówczesny plastyk zakładowy przy ZUO „Bomet” w Barlinku. To właśnie
jej projekt posłużył do przygotowania tablicy pamiątkowej oraz
pamiątkowych medali które w ramach pracy dyplomowej wykonali trzej
uczniowie: Zdzisław Kowal, Edward Cylwik i Grzegorz Łobodziński. Tę
wielką uroczystość zaszczyciły swoja obecnością władze wojewódzkie
oraz sam doc. dr Wacław Gabara, (siostrzeniec patrona naszej
szkoły), który dokonał odsłonięcia tablicy pamiątkowej i popiersia
patrona. Jak podają kroniki dzień ten utrwalił się na zawsze w
pamięci uczniów, nauczycieli i pracowników jako największe
wydarzenie w historii szkoły.
na
podst. szkolnych kronik
i materiałów źródłowych
oprac. A. Komorowska i A. Romanowska
|