Święto Pracy

Od 1890 r. w Polsce jest obchodzone Święto Pracy. Jednak tak naprawdę mało kto wie, dlaczego pierwszego dnia maja nie idziemy do pracy. Otóż w 1886 r. zjazd Federacji Organizacji Robotniczych Stanów Zjednoczonych i Kanady podjął uchwałę wzywającą do prawnego ustanowienia 8-godzinnego dnia pracy od 1-go maja. Właściciele fabryk oraz władze amerykańskie nie poparły tych żądań i 1-go maja 1886 r. rozpoczął się strajk w większości  zakładów przemysłowych w Chicago.

3-go maja doszło do starć pomiędzy robotnikami a policją, w wyniku których kilka osób zginęło i odniosło rany. Natomiast 4-go maja wieczorem na Haymarket Square odbył się wiec robotniczy o spokojnym przebiegu. Jednak gdy zgromadzeni zaczęli się rozchodzić, w oddział policji została rzucona bomba, a zdezorientowani funkcjonariusze otworzyli ogień do tłumu. Poległo 7 policjantów, a ok. 200 robotników zostało rannych. Ilu zginęło, nie wiadomo. Winą za tragedię zostało obarczonych ośmiu anarchistów, na połowie wykonano karę śmierci, a resztę skazano na więzienie.

W 1889 r. w Paryżu II Międzynarodówka Socjalistyczna ustanowiła dzień rozpoczęcia strajku w Chicago dniem walki o 8-godzinny dzień pracy. W większości krajów pierwszy dzień maja stał się Świętem Pracy, natomiast w USA obchodzi się je w pierwszy poniedziałek września.

W okresie PRL Święto Pracy było związane z obowiązkowym uczestnictwem w pochodzie pierwszomajowym, który miał być świętem robotników i mas pracujących. Idący w pochodzie pracownicy zakładów pracy i uczniowie nosili transparenty z hasłami propagandowymi oraz portrety przywódców partyjnych. Największym zaszczytem było miejsce na czele pochodu oraz na trybunie, wśród dygnitarzy odbierających pochód. Prowadzący wymieniał przodowników pracy socjalistycznej, których nazwiska było dobrze słychać dzięki nagłośnieniu. Brak obecności na pochodzie wiązał się z szykanami ze strony dyrekcji zakładu pracy lub obniżonym sprawowaniem w szkole, dlatego bardzo rzadko kogoś brakowało. Pochody (przymusowe) były organizowane od czasu od czasu utrwalenia się władzy ludowej do przemian demokratycznych pod koniec lat osiemdziesiątych.

W Kościele katolickim tego dnia jest także obchodzone święto św. Józefa Robotnika. Natomiast w 2003 r. prezydent USA George W. Bush ogłosił koniec wojny w Iraku. Rok później Polska wraz z dziewięcioma innymi państwami została przyjęta do Unii Europejskiej. Choć środowiska lewicowe wciąż organizują pochody pierwszomajowe, jednak nie cieszą się one zbyt dużym zainteresowaniem.

Kuba Syroka
 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka