Rozmaitości z miasta
Nowa droga
10. kwietnia Powiatowy Zarząd Dróg
przeprowadził przy pomocy specjalistycznego sprzętu próbne równanie
bruku na drodze powiatowej z Krzynki do Moczydła. Próba była
przeprowadzona na odcinku długości 700 metrów w obecności
mieszkańców Moczydła, leśnictwa Okno oraz Radnego miejskiego i
powiatowego. W ocenie zainteresowanych próba wypadła pomyślnie.
Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg obiecał, że po przeprowadzeniu
procedury przetargowej przystąpili do prac na całym odcinku drogi z
Krzynki do Moczydła, co nastąpi najprawdopodobniej już w maju. Mamy
nadzieję, że wyrównany bruk znacznie poprawi komfort jazdy tą drogą
i przyczyni się do lepszej komunikacji pomiędzy miastem a Moczydłem,
ku zadowoleniu mieszkańców.
Zas...e miasto
Co prawda pisaliśmy już o „psiej”
beztrosce, ale z naszych obserwacji wynika, że niewiele sie w tej
kwestii zmieniło. Posiadanie sympatycznego pieska, to na ogół
wspaniała rzecz. Beztroska właścicieli jest jednak porażająca.
Nagminne jest wypuszczanie psiaków w godzinach porannych (bez opieki
i kagańców) na osiedlowe tereny. Efekt jest taki, że trawniki,
chodniki i wszelkie inne miejsca wokół bloków mieszkalnych są
totalnie z....e. Na dodatek niektóre z psiaków potrafią bronić
swojego domu, terenu i atakują przechodniów. Na przykład na jednym
z barlineckich osiedli, na stodolnej, mieszkaniec doliczył się 23.
piesków bez opieki, szalejących tylko wokół jednego bloku. Kochani
właściciele dbajcie nie tylko o swoich ulubieńców, ale też o
mieszkańców, swoich sąsiadów. Pies to obowiązek, a nie tylko
przyjemność. Szanujący się właściciel nie wypuszcza psa bez opieki,
by sobie pobiegał, a on w tym czasie będzie np. ...... w pracy.
Również szanujący się właściciel (a może szanujący innych
właściciel) wyprowadza psa na smyczy i sprząta po nim. Ale czy są
tacy w Barlinku? Przyznam – jeszcze nie widziałem.
Szukamy zieleni
Maj – wiosna, jedni mówią że nadchodzi,
inni że już jest. Tak czy owak wiosenne porządki pora kończyć. Choć
patrząc na różne posesje i tereny Barlinka czy gminy, to na części z
nich jeszcze się nie zaczęły. Właściciele i posiadacze takowych,
obudźcie się i do pracy. Są jednak chlubne wyjątki np.
Gospodarczy Bank Spółdzielczy w Barlinku. Obojętnie jaka jest pora
roku teren wokół niego jest zawsze dobrze utrzymany. Żywopłoty i
inne krzewy przycięte, trawniki przystrzyżone, parking i chodniki
zamiecione, czy odśnieżone. I chociaż obszar niewielki swoim
wyglądem i roślinnością przyciąga wzrok. Podobnie zadbane jest
sąsiedztwo Hotelu „Alma”, firmy „Pyrmo”. Można jeszcze znaleźć
pozytywne przykłady. Ale jak to się dzieje, że u jednych jest ta
dbałość o otoczenie, a u innych nie? To chyba kwestia ludzi, ich
odpowiedzialności i dbałości o swój wizerunek, o wizerunek firmy,
którą reprezentują. A jak to jest z mieszkańcami osiedli
wielorodzinnych. Na balkonie mam piękne kwiaty, ale jak wygląda
trawnik pod tym balkonem, to już nieważne. To przecież teren
spółdzielni czy wspólnoty, niech ona dba. No właśnie; niech dba, ale
jej w tym dbaniu nie przeszkadzaj, może pomóż, albo przynajmniej
uszanuj wykonaną pracę. Nic straconego – zawsze można się zmienić,
poprawić, bardziej pilnować dzieci. A miało być tak ładnie,
wiosennie, majowo!
Chodnikowe
zamierzenia
Burmistrz MiG oraz prezes PGK podjęli
decyzję o utworzeniu specjalnej brygady pracowników z robót
publicznych do remontu, znajdujących się w fatalnym stanie, starych
chodników na terenie miasta. Na pewno zostanie wykonana naprawa
chodnika na ul. Szpitalnej od strony byłej hurtowni materiałów
budowlanych i wiele innych. Odbyto też spotkanie z dyrekcją Woj.
Zarządu Dróg i uzyskano obietnicę remontu chodników ulicy
Gorzowskiej w Barlinku z udziałem środków gminy oraz wykonania
dokumentacji projektowej na budowę chodników w Łubiance oraz na
ulicy Gorzowskiej w Moczkowie.
|