Pieczenie ziemniaków w Płonnie

W Płonnie 2 października 2005 r. odbyło się Święto Pieczonego Ziemniaka. Ale oprócz samych „pieczonych”, było wiele innych specjałów ziemniaczanych, jak np. sałatki czy placki. Jednak, to nie święto jedzenia tylko zabawy. A było jej sporo. Organizatorzy – biblioteka i Rada Sołecka wsi Płonno, Świetlica „Tęczowy Parasol” z Barlinka przygotowali różne atrakcje i konkurencje sportowe. Był: rzut beretem sołtysa do celu, ziemniakiem do kręgli, lotkami magnetycznymi do... tym razem do tarczy. Na stoiskach chętni mogli pomalować gipsowe figurki lub wziąć udział w loterii. W części artystycznej wystąpiła Marta Dzwonnik, na harmonii grał Roman Lackowski, a mieszkanki Płonna Asia, Ula, Kasia i dwie Karoliny zaprezentowały kilka układów tanecznych. Dla wszystkich był, nazwijmy go "program dowolny", w którym chętni prezentowali swoje umiejętności. Szczególne uznanie wzbudziła Wiktoria Szubka, która bez tremy zaprezentowała kilka wierszyków.

Pogoda dopisała, choć z rana zanosiło się na deszcz. Samo święto cieszyło się dużym zainteresowaniem szczególnie młodych mieszkańców Płonna, szkoda, że dorośli niedopisali. Pewnie w kolejnych się odważą - zachęcam. Uczestniczyli w nim również barlinianie, którzy przyjechali sporą grupą. Obecni też m.in. wiceburmistrz Amelia Pakosz, sekretarz UMiG Elżbieta Wrońska, Przewodniczący Rady Miejskiej Mieczysław Adryjanowski, dyrektor Panoramy Brygida Liśkiewicz.

W organizację i przygotowania zaangażowały się bardzo panie z Płonna, bez których nie byłoby tych pyszności. To dla nich szczególne podziękowania i do spotkania na kolejnym święcie.

GP
 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka