Całoroczny sezon
Przy pięknym szlaku spacerowym wzdłuż
murów obronnych przy ul. Jeziornej 17 b postawiony został pensjonat
Aqua, budowany przez rodzinę Borowskich.
Pierwszych gości (Holendrów) zaczęto
podejmować tu już w 1997 r., a w pełnym obłożeniu od 1998. Ci
pierwsi przyjeżdżają na wypoczynek i relaks do Aquy do dzisiaj,
ceniąc sobie cudowne obejście z zielenią soczystej trawy, krzewów i
drzew. I bliskość jeziora – to główny atut tego miejsca.
Można tu wędkować, bowiem pensjonat ma w
tej sprawie porozumienie z Kołem Wędkarskim nr 1; nawiązane jest
także porozumienie z wędkarzami z Niemiec, co jest nie lada frajdą
dla miłośników tego sposobu wypoczynku nad wodą; z brzegu można
wsiąść do łodzi i popływać po jeziorze, na które skierowane są okna
pensjonatu, ciesząc oczy gości.
Pensjonat oferuje przybyszom pokoje
przez cały rok; jest ich 6 (3 os. 2 os. i 1 os.) z możliwością
dostawy łóżka czy łóżeczka dla dziecka. Z każdego pokoju jest
wyjście na taras; standard to pokój + śniadanie. Goście mogą tu
otrzymać wyżywienie według własnego gustu. Jest w pensjonacie oprócz
pizzeri kuchnia, serwująca swojskie jadło (pierogi, bigos, śledzie,
ryby).
„Naszymi gośćmi - jak mówi szefowa
Bogusia Borowska – są ludzie z zagranicy (Holandia, Belgia, Niemcy,
Dania, Vancouver). Są oni bardzo zadowoleni. Na życzenie robię dla
nich świeże ryby i ryby z grilla; w słoikach ogórki i gołąbki, które
zabierają ze sobą. Opinie o naszym pensjonacie są bardzo pochlebne”.
Bywają w pensjonacie także goście z
kraju, są to kontrahenci i ludzie biznesu. Odbywają się tutaj liczne
uroczystości rodzinne – komunie, urodziny itp., a w sezonie zabawy z
tańcami.
Aqua ma nie tylko duży splendor
(wystarczy przejrzeć książkę życzeń) ale niepowtarzalny kameralny,
słodki urok. I pomyśleć, że pierwszym zamysłem B. i R. Borowskich
było pobudowanie jedynie domku mieszkalnego…; na pensjonat
naprowadził (dziś właścicieli firmy rodzinnej) architekt Cykalewicz
i miał rację. Pensjonat Aqua, choć leży w środku miasta, jest
enklawą ciszy i spokoju. Na co dzień współpracuje z Almą i cieszy
się ogromnym wzięciem u gości zewsząd przez cały rok. Zimą zaprasza
mieszkańców na grzane wino i lodowisko, i muzykę. A teraz jesienią
na oddech pełną piersią i gościnność właścicieli oraz barwny widok
przyrody wokół jeziora. Jak tu pięknie…
Urszula Berlińska
|