Mistrz i Uczniowie
Nasze Barlineckie Muzeum Regionalne
przygotowało na sezon letni wystawę z cyklu „Mistrz i Uczniowie”,
której uroczyste otwarcie odbyło się w piękny, ciepły wieczór 1
lipca 2005r. Sprzyjająca letnia aura wpłynęła na zmianę
dotychczasowego zwyczaju witania przybywających na wernisaż gości.
Zamiast wewnątrz tego przybytku sztuki, tym razem powitanie i
początek uroczystości z okolicznościowymi mowami zorganizowano na
dziedzińcu przed Muzeum.
Dla Mistrza – Romany Kaszczyc –
wystawiono fotel, w którym zasiadła, a za nim, u wezgłowia stanęły
skromnie dwie uczennice – Bożena Kulesza-Mazurek i Brygida
Liskiewicz. Trzecia uczennica Barbara Bałabuch, której kilka
znajduje się na wystawie niestety nie dojechała z Kołobrzegu, gdzie
obecnie mieszka. Scenerię uzupełniła barwa i ukwiecona młodzież z
„Wiatrakowa” przysiadła u podnóżka Mistrza.
Romana, jak zwykle w ładny i swoisty
gawędziarski sposób, przypomniała jak to było z pracownią
ceramiczną, którą objęła w zarządzanie 30 lat temu i, że dokładnie
25 kwietnia 1975 roku z pieca wyjęto „pierwszy wypał”. Pięć lat
później w 1980 roku, prace Romany Kaszczyc i Jej dzieci z pracowni
pojechały do Warszawy na pierwszą wystawę zatytułowaną „Romana
Kaszczyc i Jej uczniowie” zorganizowaną w tak prestiżowym miejscu,
jak Stara Prochownia.
To był początek całego cyklu wystaw
„Mistrz i uczniowie”, które kilkakrotnie miały miejsce w Toruniu i
Gorzowie oraz innych miastach Polski rozsławiając barlinecką
ceramikę unikatową i upowszechnienie twórczości plastycznej wśród
dzieci i młodzieży.
Od kilkunastu lat Romana nie tworzy już
w glinie (ze względów zdrowotnych), ale Jej prace pozostały.
Znajdują się w różnych zbiorach i muzeach nie tylko w Polsce.
Pozostała pracownia ceramiczna w Barlinku, którą w 1993 roku przejął
Dariusz Przewięźlikowski zaczynający w niej swoją znajomość z gliną.
Są też uczniowie, którym potrafiła zaszczepić miłość i pasję do
ceramiki i wychować twórców kontynuatorów. Wśród nich są
współautorki tej wystawy, o których Romana Kaszczyc napisała, że
„...choć obarczone rodziną i pracą zawodową (Bożena jest inżynierem,
Brygida dyrektorem Barlineckiego Ośrodka Kultury, Basia pracuje w
Kołobrzegu) w każdej wolnej chwili, z pasją tworzą ceramikę
unikatową. Mają talent, piękną wyobraźnię i bogatą osobowość
widoczną w ich pracach” („O uczniach” – R. Kaszczyc).
Teraz ich wspólne wystawy z cyklu
„Mistrz i Uczniowie” wyglądają inaczej. Mistrz wystawia malarstwo,
grafikę, często też literaturę, a uczniowie ceramikę. Tak czarują
świat rzeczywisty, aby był bliski marzeniom. W tym jest ich sposób
na życie i radosne postrzeganie świata.
Zanim goście wernisażowi weszli do sal
oglądać eksponaty – obrazy Romy, delikatne damy w zwiewnych
sukniach, kapeluszach i z wachlarzami B. L., zwierzątka z Puszczy
Barlinkeckiej (i nie tylko) tworzone przez żonę nieludzkiego lekarza
(czytaj lek. Weterynarii – określenie Romy) ogłoszono loterię.
Halina Fijałkowska – kustosz Muzeum przedstawiła 3 dzieła do
wygrania – obraz Romy Kaszczyc, postać kobiecą Brygidy Liśkiewicz i
Niebieskiego Ptaka Szczęścia autorstwa Bożeny Kuleszy-Mazurek. Losów
było 30 po 5 zł a chętnych dużo więcej. Szczęściarze byli
usatysfakcjonowani. Brawo za pomysł.
Trzy osobowy zespół Jazz Band uświetnił
swoim koncertem uroczystość otwarcia wystawy. Przy słodko – owocowym
poczęstunku i lampce wina długo toczyły się rozmowy z twórcami i nie
tylko.
Jadwiga Drwięga
|