„UŚMIECHY” we Francji
Wakacje! Wakacje! Czas wypoczynku i
wyjazdów. A jak wyjazd, to daleko i właśnie 32 osobowa grupa
członków zespołu „Uśmiechy” wraz z instruktorami: Katarzyną
Stanisławską, Adamem Maślakiem i Magdaleną Zynda, po raz kolejny, w
okresie od 30 czerwca do 6 lipca 2005 roku, gościła we Francji.
Byliśmy w Courrrieres, w Paryżu, w Boulonnais nad Morzem Północnym i
na najprawdziwszych nartach. Ale po kolei...
Z
Barlinka wyjechaliśmy 29 czerwca o godzinie 17oo i po
całonocnej podróży autokarem, rano przybyliśmy do Courrrieres.
Zamieszkaliśmy w internacie Liceum im. L. Pasteur’a, stołowaliśmy
się w miejskiej stołówce Dolto, a pierwsze godziny naszego pobytu,
to wspaniała rekreacja i czynny wypoczynek w kompleksie basenowym.
Tegoż dnia, wieczorem o godzinie 18oo, w Urzędzie Miasta
Courrrieres powitały nas władze miasta na czele z Panem Burmistrzem,
życząc nam wielu wrażeń. I tak rzeczywiście było podczas całego
naszego pobytu. W drugim dniu, oprócz wspólnych zajęć tanecznych z
grupą z Courrrieres, pojechaliśmy do Comines na narty. Sztuczny
śnieg, wspaniałe stroje, w jakie nas wyposażono, narty, to w środku
lata wielka frajda tak dla dzieci jak i dla dorosłych. Wszyscy
nieźle sobie radzili, nawet nowicjusze. Ten dzień zakończyliśmy w
towarzystwie dzieci i młodzieży partnerskiej grupy tanecznej oraz
ich rodziców, wieczorkiem tanecznym. Było bardzo miło, wesoło i
przyjaźnie.
Być
we Francji, a nie zwiedzić chociaż części Paryża? – to niemożliwe!
Cały dzień spędzony w stolicy Francji, to oczywiście mało, ale i tak
zobaczyliśmy wieżę Eiffla, Luwr, Katedrę Notre Dame, zwiedziliśmy
Parlament Francuski, pływaliśmy po Sekwanie, byliśmy na
Champss-Elysees. Późnym wieczorem wróciliśmy do miejsca naszego
zakwaterowania, aby nabrać siły na następny dzień, kiedy to po
wolnym przedpołudniu, przyszła pora na wspólne zajęcia taneczne
„Uśmiechów” z tancerzami z Courrrieres. Wieczór nasze dzieci
spędziły goszcząc u rodzin francuskich.
Kolejny dzień, to całodniowa wycieczka nad Morze Północne.
Zwiedzaliśmy oceanarium Nausicaa w Boulonnais, historyczne miejsca
związane z II Wojną Światową (Muzeum Wojskowe), byliśmy na
najbardziej wysuniętym cyplu lądu, skąd widoczna jest Anglia.
Kulminacyjnym punktem ostatniego dnia pobytu, to dwugodzinny koncert
w wykonaniu „Uśmiechów” i grupy francuskiej, zakończony wspólnym
finałem. Pełna widownia wraz z władzami Miast Courrrieres i Barlinka,
na stojąco wyrażała swój aplauz i podziw dla tańczących grup.
Oklaskom nie było końca. Dzień ten zakończył się wspólnym
pożegnalnym poczęstunkiem. Były ostatnie zdjęcia, wymiany adresów,
pożegnalne łezki.
Serdecznie pożegnani przez władze miasta, rodziny i francuskich
przyjaciół w dniu 6 lipca około godziny 9oo udaliśmy się
w drogę powrotną do Polski. Przygotowano nam jednak jeszcze jedną,
bardzo miłą niespodziankę – park rozrywki Walibi w Belgii. Tam cały
dzień korzystaliśmy z różnych atrakcji typu zjeżdżalnie wodne,
karuzele, kolejki, kino czterowymiarowe.
7 lipca rano, zmęczeni, ale pełni
wrażeń, wróciliśmy cali i zdrowi do Barlinka.
Jak powszechnie wiadomo „podróże
kształcą” i tak też jest w przypadku „Uśmiechów”. Jesteśmy bogatsi o
nowe doświadczenia, wiadomości i przyjaźnie.
Magdalena Zynda
|