SZACHY
Już po
raz dwunasty grupa barlineckich szachistów uczestniczyła w turnieju
szachowym w Schneverdingen. Dzięki pomocy materialnej, jakiej
udzielił szachistom burmistrz Zygmunt Siarkiewicz, można było
porównać umiejętności naszych szachistów i renomowanych przeciwników
z Niemiec, Rosji, Szwecji i Chorwacji. W sumie w trzech turniejach
dla dorosłych startowało 130 zawodników. Dzień wcześniej w
turniejach startowali juniorzy podzieleni na grupy wiekowe. Łącznie
w turniejach juniorów startowało 180 zawodników.
Bezsprzecznie najlepszym barlineckim zawodnikiem był Piotr Niziński,
który w turnieju juniorów do lat 18 zajął bardzo wysokie II miejsce,
a na drugi dzień był piąty w turnieju open. Łukasz Poryzka zajął
wysokie siódme miejsce. Reszta ekipy walczyła też ostro plasując się
w środku tabeli. W moim odczuciu wyjazd szachistów był udany, zdałem
sobie jednak sprawę, że ekipa nasza niejako nam się „zestarzała”.
Nie mamy już przedstawicieli wśród szachistów do lat 10, a nasze asy
młodzieżowe, które zajmowały niegdyś medalowe miejsca, też poważnie
nam mężnieją i tylko patrzeć jak chłopcy przeistoczą się w
dojrzałych mężczyzn.
Miejmy nadzieję, że pojawią się następcy, a młodzież nasza wykaże
nie tylko dorosłość wiekową, a także dorosłość szachową. W następnym
numerze polecam szachistom kącik ruchowy, który mam zamiar prowadzić
na łamach tego pisma, przedstawiając nie tylko postać E. Laskera,
ale współczesnych barlineckich szachistów, bo zasługują na to, aby
doceniać ich trud i osiągnięcia.
Jerzy
Klimaszewski
|