Czy w Barlinku jest bezpiecznie?
O
problematyce bezpieczeństwa i porządku w naszej gminie, z
komendantem naszego Komisariatu Policji Sławomirem Korucem,
rozmawiał Stanisław Opatowicz
W
2003 roku odnotowano w naszej gminie znaczący, bo około
30-procentowy spadek przestępczości w porównaniu do 2002 roku. Czy
ta tendencja utrzymała się w 2004 roku?
Był to
rzeczywiście wręcz rekordowy spadek przestępczości. Udało nam się
wówczas zatrzymać i spowodować osadzenie w aresztach śledczych sporą
liczbę dokonujących przestępstw, w większości wcześniej notowanych,
którzy nadal odbywają kary pozbawienia wolności. Między innymi z
tego powodu w kolejnym roku nastąpiło zmniejszenie ilości
przestępstw. Pamiętam, że podsumowując wówczas na potrzeby Echa,
wyniki za 2003 rok sygnalizowałem, że będzie bardzo trudno utrzymać
tak wysoki spadek przestępczości
Jaki wobec tego był 2004 rok?
W
odniesieniu do 2003 roku odnotowaliśmy nieznaczny wzrost czynów
przestępczych. W ubiegłym roku było ich 570, podczas gdy w 2003 roku
565, czyli więcej tylko o 5 przestępstw. Jeżeli chodzi o
najgroźniejsze to nie odnotowano żadnego zabójstwa, a tylko 8
przypadków rozbojów i wymuszeń rozbójniczych, z czego 2 na szkodę
przechodniów, a 6 było typowymi porachunkami osobników z marginesu
społecznego. Wśród sprawców tych przestępstw było 4 nieletnich. Z
innych kategorii przestępstw było: 131 kradzieży z włamaniem, 141
samych kradzieży, 114 bójek, pobić i naruszeń nietykalności
cielesnej, 59 spraw przeciwko kierującymi pojazdami w stanie
nietrzeźwym. Odnotowano 15 wypadów drogowych w wyniku których
zginęły 2 osoby a 15 osób zostało rannych, zanotowano 235 kolizji
drogowych i zatrzymano 35 praw jazdy.
Jakie są wyniki i uwagi wobec zjawiska szeroko pojętego naruszania
porządku publicznego i kategorii wykroczeń?
Ustawodawca umożliwił Policji, w celi odciążenia Sądów Grodzkich od
nadmiaru wniosków o ukaranie, na stosowanie postępowania
mandatowego, wobec czego zmalała liczba wniosków kierowanych do tego
sądu, a wzrosła liczba mandatów. Nałożono ich 476 na sumę 63.390 zł,
a pouczeń za wykroczenia było 785 - w końcu nie zawsze policjant
musi nakładać mandat za drobne wykroczenia. Zwróciliśmy szczególną
uwagę na reagowanie na przypadki zakłóceń porządku. o ile w 2003
roku skierowaliśmy w tej kategorii 14 wniosków do Sądu Grodzkiego i
ukaraliśmy mandatami 15 osób, to w 2004 roku, sporządziliśmy już 38
wniosków i nałożyliśmy 55 mandatów. Zdecydowanie reagowaliśmy na
częste przypadki używania słów wulgarnych w miejscach publicznych -
skierowaliśmy 1 wniosek o ukaranie i nałożyliśmy 23 mandaty na osoby
nadużywające mocnych słów. W 4 przypadkach skierowaliśmy wnioski o
ukaranie osób niszczących urządzenia publiczne i ukaraliśmy 14 osób
mandatami karnymi, a 6 osób zostało ukaranych mandatami karnymi za
zaśmiecanie miejsc publicznych. Opisane wyżej wykroczenia często
denerwują i bulwersują mieszkańców naszego miasta i dlatego bardziej
zdecydowanie reagowaliśmy na te przypadki.
Czy
i u nas, podobnie jak w Niemczech, obywatele Barlinka wykazują
społeczne zaangażowanie i zgłaszają policji przypadki przestępstw i
wykroczeń?
Generalnie wzrasta ilość zgłaszanych przypadków naruszeń prawa i
żądania interwencji. Nie należy tego oceniać jako donosicielstwa,
gdyż jest to wspólny interes. Nigdy przecież nie wiadomo, kiedy i my
możemy stać się ofiarą przestępstwa. Podejmujemy interwencje nawet w
przypadku anonimowych zgłoszeń. Jednak będziemy zdecydowanie ścigać
przypadki zgłaszania fikcyjnych zdarzeń, chociażby po to aby
odwrócić uwagę policjantów od innych, często planowanych przestępstw
- takie przypadki są wykroczeniem, a w przypadku zgłoszeń o
podłożeniu materiałów wybuchowych, są także przestępstwem.
Czy
w Barlinku jest bezpiecznie?
Porównując statystyki podobnych miast, można uznać, że nasza Gmina
jest stosunkowo bezpieczna. Mówią o tym nawet turyści i przyjezdni,
którzy twierdzą, że w naszym miasteczku jest ożywione życie w
godzinach wieczorowo-nocnych, co jest niespotykane w ich
miejscowościach. Niewątpliwie są kłopoty z podpitą młodzieżą,
szczególnie w trakcie i po dyskotekach oraz używanie słów
nieprzyzwoitych w miejscach publicznych. W ostatnim okresie czasu
plagą są złomiarze, którzy ostatnio upodobali sobie ogródki
działkowe, skąd kradną i demontują dosłownie wszystkie metalowe
przedmioty.
Dziękuję za rozmowę i życzę skuteczności w utrzymywaniu właściwego
stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego.
|