14 już lat
Właśnie... 14 lat minęło 23 listopada od ukazania się pierwszego nr
„Echa Barlinka”, więc wspominaliśmy to nastolecie na wspólnej
kolacji w Starej Galerii. Jak to we zwyczaju bywa, zachowaliśmy
stały ceremoniał spotkania przyjaciół i gości przy suto zastawionym
stole (śledzie, sałatka warzywna, sałatka grecka, pierogi, sajgonki,
kurczak itd.; napoje, trunki). Tę kolację zafundowaliśmy sobie
składką.
Gospodarzem był oczywiście Redaktor Naczelny Krzysztof Kędzior;
honorowym gościem Bolesław Bortnowski z żoną Basią, który przed laty
zakładał EB, i który niezmiennie zachował szacunek i podziw dla
czasopisma. Ważni dla EB, to pierwszy fotograf (nadworny) Andrzej
Ligenza i Ela Ligenza – dzisiaj już redaktorka; to Prezes TMB
Jadwiga Drwięga – również redaktorka.
W
naszym gronie wszyscy czujemy się ważni i potrzebni. Bardzo lubimy
się wzajemnie; czasami nie, – co jest normalne. Nie będę wyliczać
wszystkich biesiadników, bo widać ich na fotografii, co po latach
będzie, myślę, miłą pamiątką nie tylko dla nas.
Za rok
15-lecie! To jakby okazja ważniejsza, to będzie jubileusz, do
którego trzeba będzie szerzej przygotować się w środowisku i nadać
temu oficjalny charakter. A dzisiaj jako zespół redakcyjny, mamy
absolutne przekonanie o ważności naszej pracy w EB, które służy
naszemu społeczeństwu Małej Ojczyzny.
Przed
nami bieżące i dalsze zadania tworzenia wizerunku i dokumentacji
prasowej środowiska, w którym przyszło nam żyć, cierpieć i być
szczęśliwymi.
Urszula Berlińska
|